Wojciech Mann ma radę dla nowych władz. Podkreśla, że to jest teraz najważniejsze

Wojciech Mann ma radę dla nowych władz. Podkreśla, że to jest teraz najważniejsze

Wojciech Mann
Wojciech Mann Źródło:Facebook / Wojciech Mann
Wojciech Mann, który stracił pracę w TVP po objęciu władzy przez PiS, ze zdumieniem obserwuje obecną awanturę o media publiczne. Ma też radę dla nowego rządu.

TVP 20 grudnia przerwała nadawanie po tym, jak kierownictwo mediów publicznych zostało wymienione na osoby zaproponowane przez nową władzę. Przed siedzibą stacji na Woronicza pojawił się tłum, który zaprotestował przeciwko tym przetasowaniom. Dla Wojciecha Manna widok osób broniących „pluralizmu” w wydaniu TVP był ciężki do przyswojenia.

Mann o awanturze wokół TVP: Dowcip roku

– Przyglądam się temu z okrągłymi oczami ze zdumienia. Jestem ciekawy, jak ta przepychanka się skończy – mówił. – To, co się dzieje, to jakiś totalny absurd. To, co wykrzykują ci z prawej strony o „wolnych mediach”, to jest dowcip roku, jeśli nie ośmiolecia – oceniał.

– Trudno to wszystko oceniać normalnymi kategoriami. To jest jakaś rozpacz albo wykonywanie rozkazów jednego szaleńca z prawej strony – dodawał Mann. Warto przypomnieć, że dziennikarz ten po objęciu władzy przez PiS stracił pracę nie tylko w radowej Trójce, ale też w telewizyjnym show „Szansa na sukces”.

Mann dał radę nowej władzy

Mann udzielił też przestrogi nowym władzom, do których nie ma pełnego zaufania. Podkreślał, że nie mogą one chwytać się teraz „głupich rozwiązań”. – Jeśli uda im się utrzymać stan równowagi, to będzie idealnie. Podobnie jak w prawach fizyki, płyny osiągają w końcu jakiś poziom, po tym, jak przechylane są w jedną albo drugą stronę – tłumaczył.

Zapewnił też, że nie zamierza wracać do TVP. Przyznał, że mógłby przemyśleć taką możliwość, gdyby był młodszy. – Kiedyś w TVP polityka nie była dla średniego widza najważniejsza. Tym bardziej że przejęliśmy, mówię o starszym pokoleniu, trening pomijania propagandy komunistycznej. I dobrze nam się to udawało. Przez ostatnie lata w telewizji publicznej była robotą tępą piłą i młotem – ocenił.

Czytaj też:
Suski mówił o „pogodzie pod zdechłym Tuskiem”. Senator Kwiatkowski oburzony
Czytaj też:
Atmosfera napięcia w PiS. „Jest ryzyko, że wyniosą Glapińskiego”

Opracował:
Źródło: Onet.pl