Reprezentujący PiS Marek Suski w radiowym wywiadzie mówił głównie o zamieszaniu wokół TVP. Oskarżał nową władzę o „siłowe przejmowanie mediów”, „pełzający pucz” oraz porównywał całą sytuację do stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. Nieelegancko nazwał m.in. Szymona Hołownię, mówiąc o nim jako „podnóżku Tuska”. Na koniec uderzył też w samego premiera.
Marek Suski obraźliwie o Tusku
Kiedy prowadzący i jego gość żegnali się już ze słuchaczami, Suski rzucił uwagę dotyczącą niezbyt przyjemnej aury. – Mimo pogody pod zdechłym Tuskiem, życzę miłego dnia – powiedział. W tym miejscu zareagował prowadzący, który spytał swojego gościa, „po co tak brzydko, panie pośle?”. — Jak to „tak brzydko? – odparł Suski z szerokim uśmiechem.
Tę wymianę skomentował senator Krzysztof Kwiatkowski, który nagłośnił sprawę na platformie X (Twitter). „Te słowa mogą wywoływać najgorsze możliwe skojarzenia. Dzisiejsza wypowiedź Marka Suskiego z Radia Plus: »pogoda pod ZDECHŁYM TUSKIEM« – nigdy nie powinny paść. Zbyt świeżo mamy w pamięci tragedię z Gdańska lub Szczecina!” – podkreślał.
Kwiatkowski przypomniał o śmierci Adamowicza i syna posłanki
Senator KO odwoływał się do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału WOŚP w 2019 roku oraz tragicznej śmierci syna posłanki, którego tożsamość w trudnym dla niego momencie ujawnili prorządowi dziennikarze.
Wybrana także na X kadencję Sejmu matka zmarłego i posłanka KO uważa, że niezbędna będzie komisja śledcza do zbadania nadużyć w TVP i innych rządowych mediach. – Media publiczne pod polityczną kontrolą PiS stały się nie tylko narzędziem propagandy, ale wzięły aktywny udział w zaszczuwaniu ludzi nieprzychylnych władzy, a to w konsekwencji doprowadziło do wielu tragicznych wydarzeń. Jestem przekonana, że specjalna komisja powinna zbadać, kto był zleceniodawcą, jak wyglądał proces składania politycznych zamówień na niszczenie ludzi – mówiła w grudniu Wirtualnym Mediom.
Czytaj też:
Ostra awantura w Sejmie. W rolach głównych Błaszczak i GiertychCzytaj też:
Koalicja powtarza manewr PiS? Suski: Tu nie ma żadnej ustawy