Tymoszenko o ropociągu Odessa-Brody

Tymoszenko o ropociągu Odessa-Brody

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Ukrainy Julia Tymoszenko oświadczyła, że jej rząd ma zamiar doprowadzić w najbliższym czasie do zmiany kierunku przetaczania ropy naftowej rurociągiem Odessa-Brody.

Magistrala, która miała tłoczyć surowiec ze wschodu na zachód, tłoczy go  obecnie w kierunku odwrotnym.

"Rząd prowadzi obecnie rozmowy z państwami, które mogą być zaangażowane w  realizację tego projektu" - powiedziała premier na konferencji prasowej w  Kijowie.

Tymoszenko przyznała jednocześnie, że ropociąg nie ruszy w kierunku zachodnim aż do czasu podpisania długookresowych kontraktów z dostawcami i odbiorcami przesyłanego za jego pomocą surowca.

Zaatakowała przy tym kancelarię prezydenta Wiktora Juszczenki za - jak się wyraziła - dążenia do "wytłoczenia z rurociągu Odessa- Brody" tzw. technicznej ropy naftowej.

Z podobnymi oskarżeniami premier wystąpiła na początku września, gdy odpowiadała na zarzuty otoczenia prezydenta, iż rząd sabotuje dekret Juszczenki o zmianie kierunku eksploatacji rurociągu. Jak wówczas, tak i obecnie Tymoszenko oświadczyła, że osoby bliskie szefowi państwa chcą przekazać techniczną ropę naftową w ręce prywatne.

Juszczenko chciał, by ropociąg Odessa-Brody zaczął przesyłać ropę naftową na  zachód już od września, lecz rząd Tymoszenko nie zrealizował jego rozporządzenia w tej sprawie.

"Nie ma żadnych umów zapewniających napełnienie ropociągu lekką kaspijską ropą naftową. Nie ma żadnych kontraktów o przedłużeniu ropociągu (do Polski). Jest tylko kontrakt ze spółką +offshorową+, który zobowiązuje Ukrtransnaftę (operatora rurociągów naftowych na Ukrainie) do sprzedaży tej spółce technicznej ropy naftowej o wartości 300 mln dolarów, by pozbawić ropociąg Odessa-Brody jakiegokolwiek surowca. Jako premier nie mogę na to pozwolić" - powiedziała wówczas Tymoszenko.

Zdaniem ukraińskiej premier za operacją zmierzającą do przekazania technicznej ropy naftowej z ropociągu Odessa-Brody w prywatne ręce stoi szef kancelarii prezydenta Juszczenki Wiktor Bałoha oraz jeden z ukraińskich oligarchów Ihor Kołomojski.

ND, PAP