Te dodatkowe środki będą pochodzić z niewykorzystanych w poprzednich latach funduszy we wszystkich 27 krajach członkowskich w latach 2007-2009 i będą przysługiwać trójce na lata 20011-13.
W 2005 roku Polsce przyznano w ramach polityki spójności 59,7 mld euro, najwięcej spośród wszystkich krajów UE (cała pula dla 27 krajów UE to 308 mld euro). Polska zakwestionowała jednak wykorzystywane do obliczeń alokacji unijne prognozy dynamiki wzrostu i kursu walutowego. I dlatego w specjalnym porozumieniu międzyinstytucjonalnym znalazł się zapis, że w połowie trwania perspektywy finansowej, alokacje zostaną skorygowane, jeśli wzrost gospodarczy będzie odbiegał o 5 punktów procentowych od założeń. - Polska, Czechy i Słowacja) osiągnęły znacząco wyższe stopy wzrostu dynamiki wzrostu gospodarczego niż założone 5 proc. granicy, z tego Polska: 7,5 proc., Słowacja ponad 10 proc. odchylenia do założeń, najmniej Czechy - wyjaśnił Lewandowski. W myśl tej samej zasady, "gdyby jakiś kraj odchyliłby się na minus 5 proc., straciłby część pieniędzy", wyjaśnił komisarz. O mały włos ten los nie spotkał Węgier, gdzie dynamika wzrostu była o 4,9 proc. niższa od zakładanej.
PAP, arb