W porównaniu z czwartkowym zamknięciem złoty osłabł o 2 gr wobec dolara i 1,6 gr wobec euro i osiągnął poziom 4,09 za dolara i 3,63 za euro.
Zdaniem analityków powodem spadku wartości złotego są dane o spadku eksportu we wrześniu. Nie wiadomo, czy był to jednorazowy spadek, czy początek trwałej tendencji spadkowej. Prognozy analityków mieszczą się w szerokim paśmie 539-780 mln USD.
Deficyt obrotów bieżących we wrześniu wzrósł do 360 mln USD, z 355 mln USD w sierpniu. Po raz pierwszy od kilku miesięcy eksport spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym i z poprzednim miesiącem.
NBP opublikuje dane dotyczące październikowego bilansu płatniczego w piątek o 16.00.
Na kurs złotego wpływ miała też wypowiedź prezesa NBP Leszka Balcerowicza, który zasugerował, że po ostatniej obniżce wszystkich stóp procentowych o 150 pkt. bazowych, do 15,5, 14,0 i 11,5 proc., pozostaną one przez kilka miesięcy stabilne. Od początku roku RPP obniżyła stopy łącznie o 750 pkt. bazowych.
W piątek rano RPP opublikowała opinię o projekcie budżetu na przyszły rok, autorstwa rządu Leszka Millera. Rada uważa, że zapowiedziany wzrost deficytu budżetu w kolejnych latach wymusi zaostrzenie polityki pieniężnej. Niepokoją ją deklaracje rządu, zakładające wzrost wydatków budżetu w kolejnych latach w tempie nieznacznie przewyższającym przewidywaną inflację, niezależnie od stanu koniunktury gospodarczej.
em, pap
Deficyt obrotów bieżących we wrześniu wzrósł do 360 mln USD, z 355 mln USD w sierpniu. Po raz pierwszy od kilku miesięcy eksport spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym i z poprzednim miesiącem.
NBP opublikuje dane dotyczące październikowego bilansu płatniczego w piątek o 16.00.
Na kurs złotego wpływ miała też wypowiedź prezesa NBP Leszka Balcerowicza, który zasugerował, że po ostatniej obniżce wszystkich stóp procentowych o 150 pkt. bazowych, do 15,5, 14,0 i 11,5 proc., pozostaną one przez kilka miesięcy stabilne. Od początku roku RPP obniżyła stopy łącznie o 750 pkt. bazowych.
W piątek rano RPP opublikowała opinię o projekcie budżetu na przyszły rok, autorstwa rządu Leszka Millera. Rada uważa, że zapowiedziany wzrost deficytu budżetu w kolejnych latach wymusi zaostrzenie polityki pieniężnej. Niepokoją ją deklaracje rządu, zakładające wzrost wydatków budżetu w kolejnych latach w tempie nieznacznie przewyższającym przewidywaną inflację, niezależnie od stanu koniunktury gospodarczej.
em, pap