Panika pod bankomatem (aktl.)

Panika pod bankomatem (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zagrożony upadkiem rosyjski bank Guta zostanie kupiony przez państwowy Wniesztorgbank - poinformowało biuro prasowe Guta Banku. Ma to zapobiec kryzysowi na rosyjskim rynku bankowym.
"Akcjonariusze Guta Banku przyjęli propozycję zakupu banku przez Wniesztorgbank (Bank Handlu Zagranicznego), złożoną przez Bank Centralny. Guta Bank robi co w jego mocy, by jak najszybciej doszło do zawarcia transakcji. Powinna ona pozytywnie wpłynąć na sytuację na rynku usług bankowych" - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej Guty.

O negocjacjach, którym patronował Bank Centralny Rosji poinformował w parlamencie jego szef Siergiej Ignatjew, proponując dodatkowo jako środek wyjścia z kryzysu obniżenie stopy rezerw obowiązkowych, by uwolnić w ten sposób znaczne środki banków komercyjnych. "Banki będą mogły zwiększyć swoją płynność i uniknąć problemów" - powiedział. Zapewniał przy tym, że nie ma i nie będzie kryzysu bankowego w Rosji, bo Bank Centralny do niego nie dopuści. Bagatelizując doniesienia prasy, która pisze o "kryzysie" po zamknięciu we wtorek oddziałów Guty, jednego z 20 największych instytucji finansowych w Rosji, oznajmił, że jego zdaniem problemy na rynku bankowym mają charakter psychologiczny.

Wniesztorgbank ma przejąć zobowiązania wobec klientów Guty, którzy od wtorku nie mogą odzyskać swoich pieniędzy.

W środę na drzwiach moskiewskich oddziałów Guta Banku wciąż wisiały tabliczki o zamknięciu biur "z przyczyn technicznych". Biuro prasowe banku tuż przed opublikowaniem informacji o zgodzie na sprzedaż instytucji poinformowało, że  oddziały wznowią pracę dopiero 12 lipca.

Problemy Guty odbiły się na znacznie większym Alfa Banku (piątym w Rosji), który przeżył we wtorek najazd klientów. Pragnąc uspokoić posiadaczy kont, ogłosił, że zwiększa ilość pieniędzy w bankomatach i wydłuża pracę swoich oddziałów do godz. 21.00. Członkowie jego władz, w tym oligarcha Michaił Fridman, oznajmili też, że bank "całkowicie wypełni wszystkie swoje zobowiązania" i zapowiedzieli, że akcjonariusze gotowi są poświęcić na to własne środki.

Tymczasem media już od pewnego czasu sygnalizowały pierwsze symptomy kryzysu bankowego, po tym jak Bank Centralny Rosji odebrał w czerwcu licencję niewielkiemu Sodbiznesbankowi wywołując domysły na temat "czystki" systemu bankowego. Władze wielokrotnie powtarzały jednak, że nie ma żadnych powodów do paniki.

em, pap