Pilne spotkanie u Tuska. W tle kolejna afera Obajtka

Pilne spotkanie u Tuska. W tle kolejna afera Obajtka

Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Ogromne kontrowersje wywołały doniesienia na temat możliwych powiązań Daniela Obajtka z Hezbollahem. Jak zareagował Donald Tusk?

Donald Tusk przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wezwał do siebie na spotkanie Adama Bodnara i Tomasza Siemoniaka. Premier wyjaśnił, że „rozmowy będą dotyczyć sprawy kluczowej dla bezpieczeństwa państwa: miliardowej straty i możliwych powiązań z Hezbollahem byłego szefa Orlenu”. „Polacy muszą poznać prawdę. Nie ma na co czekać” – podkreślił szef polskiego rządu.

Daniel Obajtek ma powiązania z Hezbollahem?

Minister-koordynator służb specjalnych przekazał na antenie TVN24, że spotkanie zaplanowano na godzinę 19. – Bardzo dobrze, że takie spotkanie mamy, bo będzie to okazja do przedstawienia premierowi, jak wygląda sześć śledztw, które dotyczą Orlenu i jak ja i prokurator generalny widzimy tę sprawę – tłumaczył.

To spotkanie to reakcja na rewelacje Onetu. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że Daniel Obajtek miał postawić na czele Orlen Trading Switzerland, spółki-córki państwowego koncernu naftowego Samera A. Mężczyzna jest nie tylko zamieszany w nielegalny obrót ropą z Iranu, ale również podejrzewany o kontakty z Hezbollahem. Według Onetu były szef Orlenu miał zignorować ostrzeżenia w sprawie Libańczyka. Wcześniej nowy zarząd OTS ujawnił wynoszącą blisko 400 mln dolarów stratę m.in. na przedpłaty za niezrealizowane dostawy ropy, głównie z Wenezueli. Jednym z największych pośredników była spółka z Dubaju, której właścicielem jest 25-letni obywatel Chin lub Hong Kongu.

W odpowiedzi na zarzuty Daniel Obajtek stwierdził, że „Donald Tusk szuka afer tam, gdzie ich nie ma”. Najpierw Onet publikuje wrzutkę z fragmentów materiałów ściśle tajnych, a potem straszy pan prokuratorem i służbami. Boi się mnie pan na listach, taka jest prawda. A ja pytam, po ile dziś Polacy płacą za paliwo? – stwierdził.

Daniel Obajtek wystartuje w wyborach do PE?

Tomasz Siemoniak odniósł się również na antenie TV24 do możliwego startu Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Na miejscu byłego prezesa Orlenu byłbym tu na miejscu do dyspozycji prokuratury, bo – tak jak powiedziałem – jest sześć śledztw. CBA, ABW wykonało całe mnóstwo czynności, przeszukano siedziby Orlenu w ostatnich miesiącach w Płocku, w Warszawie. Jest kilka tysięcy różnych materiałów, nośników, dokumentów. I te wszystkie sprawy wyglądają bardzo poważnie – ocenił polityk KO.

Według ministra Daniel Obajtek próbuje żartować, mówić, że jest kandydatem do PE i dlatego jest atakowany. – Nie, panie prezesie Obajtek. Ma pan spore problemy wynikające z tego, w jaki sposób pan, Orlen – przez pańskie rządy – traktował różne sprawy – podsumował.

Czytaj też:
Nowy spot Donalda Tuska. Uwagę zwraca tło filmu
Czytaj też:
Obajtek odpowiedział Tuskowi ws. Samera A. „Szuka Pan afer tam, gdzie ich nie ma”

Opracowała:
Źródło: TVN24 / Onet.pl