Ustawa Ziobry upadła, bo część posłów PiS nie głosowała. „Oni się już po prostu nienawidzą”

Dodano:
Tomasz Siemoniak Źródło: PAP / Leszek Szymański
W czwartek Sejm odrzucił przygotowaną przez ministerstwo sprawiedliwości ustawę o notariacie. Rządzącej partii zabrakło głosów, by przyjąć ustawę rządu, bo część posłów nie wzięła udziału w głosowaniu. – To wyraźny koniec PiS. Nie są w stanie przegłosować, czego chcą – stwierdził poseł KO Tomasz Siemoniak.

W czwartek 1 grudnia zajmował się rządową ustawą o notariacie przygotowaną przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, lidera Solidarnej Polski. Projekt już w pierwszym głosowaniu trafił do kosza. Wniosek o odrzucenie go w całości poparło 220 posłów, przy 214 głosach przeciwnych. 14 posłów PiS-u, w tym premier , nie wzięło udziału w głosowaniu, a poseł Maciej Małecki zagłosował wraz z opozycją za odrzuceniem projektu.

Tomasz Siemoniak o „wyraźnym końcu rządów PiS”. „Tak się rozpadał AWS”

O to czy niepoparcie projektu Ziobry przez część posłów , co doprowadziło do jego odrzucenia, można uznać za prztyczek w nos wymierzony w Solidarną Polskę, był na antenie Radia ZET pytany poseł Tomasz Siemoniak.

– To już nie są prztyczki. Politycy partii ministra Ziobry, nawet wiceministrowie mówią, że premier się do niczego nie nadaje, że jego premierostwo to pasmo porażek – zwracał uwagę były minister obrony w rządzie Donalda Tuska. – Nie znam takiego rządu na świecie, w którym wiceminister mówiłby, że jego szef się nie nadaje. W czasach rządu PO-PSL były spory, spory są zawsze. Ale czy jakiś wiceminister wtedy powiedział, że premier jest zły i jego premierostwo to pasmo porażek? Przecież to jest nie do pomyślenia. Świat stoi na głowie – stwierdził.

Prowadzący rozmowę dopytał Siemoniaka, czy jesteśmy u progu rozpadu rządu. – Starsi górale w ławach sejmowych mówią, że przypomina im to końcówkę AWS-u, że tak się rozpadał AWS: w kłótniach, szarpaniu o spółki, przegrywanych głosowania, takiej gonitwie. To wyraźny koniec PiS. Nie są w stanie przegłosować, czego chcą – stwierdził poseł.

– Patrzę na tych posłów PiS, tych ministrów PiS – oni się już po prostu nienawidzą. Nie patrzą na siebie. To ludzie, którzy zużyli się w tej władzy, zatracili w konfliktach – ocenił. – Dobrze dla Polski by było, żeby przestali rządzić, bo najwyraźniej nie mają już na to siły. A takie przegrywane głosowania, zrywane komisje sejmowe, gonitwy… Wczorajszy wieczór był wieczorem absurdalnych złych emocji w polskiej polityce – dodał.

Źródło: Radio Zet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...