Polacy w pierwszych trzech spotkaniach mierzyli się z Irlandią Północną, Niemcami i Ukrainą. Pierwsze dwa mecze nasi reprezentanci wygrali, natomiast spotkanie z zachodnimi sąsiadami zakończyło się bezbramkowym remisem. W wygranych meczach strzeliliśmy odpowiednio 2 i 1 gola, ale co ważne, każde ze spotkań kończyliśmy z „zerem” z tyłu.
Czyste konto zachowało w ten sposób dwóch bramkarzy: Wojciech Szczęsny, który bronił w spotkaniu z Wyspiarzami oraz Łukasz Fabiański, który w dwóch kolejnych meczach zastąpił kontuzjowanego Szczęsnego.
Niemcy w spotkaniach grupowych wygrali 2:0 z Ukrainą, 1:0 z Irlandią Północną i bezbramkowo zremisowali z Polakami, chociaż Manuel Neuer mógł mieć gorszy bilans, ale jak stwierdziła włoska praca, został „uniewinniony” przez Arkadiusza Milika, który dwukrotnie pomylił się w niemal "stuprocentowych" sytuacjach.
Czytaj też:
"Milik ułaskawił Neuera". Włosi o meczu Polaków z Niemcami
Z grona tego mogą wypaść pewni awansu Włosi, którzy rozegrali w grupie dopiero dwa mecze – wygrali 1:0 ze Szwecją oraz 2:0 z Belgią. Przed nimi spotkanie z Irlandią, który to zespół przegrał 0:3 z Belgami oraz zremisował 1:1 ze Szwecją.