Szara strefa na rynku zakładów wzajemnych powoduje zjawisko zaburzające konkurencyjność, dlatego trzeba skutecznie walczyć z nielegalnymi podmiotami. Jeżeli eksperci szacują, że cały rynek wart jest nawet 5,6 mld zł, a jego legalna część – około miliarda złotych, to można stwierdzić, że suma samego tylko nieodprowadzonego podatku od gier wyniosła ponad 500 mln zł. Jest to kwota znacząca i mogłaby zasilić budżet państwa. Polska to jedyny rynek w UE, na którym legalnie działa tylko sześciu bukmacherów, a nielegalni zabierają ponad 80 proc. rocznych przychodów. To nie tylko ponoszone przez budżet państwa straty z tytułu braku wpływu podatków od nielegalnych operatorów, ale także koszty społeczne patologii związanych z grami hazardowymi online, organizowanymi poza jakąkolwiek kontrolą organów państwa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.