Oburzający telefon w „Szkle kontaktowym”. Zachowanie prowadzącego TVN24 może zaskoczyć

Oburzający telefon w „Szkle kontaktowym”. Zachowanie prowadzącego TVN24 może zaskoczyć

Katarzyna Kwiatkowska i Wojciech Zimiński, czyli prowadzący „Szkła kontaktowego”
Katarzyna Kwiatkowska i Wojciech Zimiński, czyli prowadzący „Szkła kontaktowego” Źródło:Facebook / Szkło kontaktowe
Do studia „Szkła kontaktowego” zadzwonił widz, który pokusił się o niewybredny komentarz. Widzowie TVN24 są zbulwersowani.

„Szkło kontaktowe” emitowane jest na antenie TVN24 od 2005 roku. W tym magazynie satyryczno-publicystycznym w dość luźny i swobodny sposób omawiane są aktualne wydarzenia polityczne. W programie wykorzystuje się zarówno charakterystyczne lub nietypowe wypowiedzi polityków, jak i materiały przygotowane przez redakcję oraz produkcje widzów. To format, w którym widzowie mogą zabierać głos i dzwonić do studia, by wyrazić swoją opinię.

Widz „Szkła kontaktowego” miał nietypową prośbę

Choć wiele dzwoniących widzów wdaje się w dyskusję z prowadzącymi „Szkła kontaktowego”, zdarzają się także bardzo nietypowe telefony. Jeden z nich miał miejsce w jednym z ostatnich wydań programu. Otóż tego wieczoru prowadzącymi cyklu byli Katarzyna Kwiatkowska i Wojciech Zimiński. Niejaki pan Leszek ze Starej Miłosnej w nieco niestosowny sposób skomentował wygląd gospodyni.

– Witam. Szczęście mnie spotkało. Cud! Widzę pana w telewizorze, ale mówię do telefonu – zaczął widz, lecz szybko „przeszedł do ataku”. Wówczas okazało się, że ma problem z tym, jak ubiera się prowadząca, czyli Katarzyna Kwiatkowska.

– Pani Kasia, jak się śmieje, to jest jedną z piękniejszych kobiet w Warszawie. Ale mało pani powiem, mało! Przepraszam, niech pani się nie gniewa. Dlaczego pani ciągle do kolana ma nogi zaciągnięte? Pani Kasiu, obserwuję panią od trzech lat i nigdy nie widziałem kolan u pani. Ale to nie tylko ja mam takie życzenie. Nie wiem, 70 proc. mężczyzn w Warszawie. Bo pani jest piękną kobietą – mówił pan Leszek.

Wypowiedzi nie przerwał mu współprowadzący, czyli Wojciech Zimiński, a Katarzyna Kwiatkowska skwitowała ją stwierdzeniem, że „przyjdzie do domu i przejrzy spódnice”. – Bardzo bym panią prosił. Proszę zobaczyć, jaka jest wola narodu – dodał następnie Zimiński.

Wielu osobom nie spodobała się ta sytuacja. Internauci nazywają uwagę seksistowską tyradą, a w komentarzach piszą: „Co to było?”, „Dlaczego nikt mu nie przerwał?” czy „Niech sobie sam kolano odsłoni”. Zdarzyli się jednak również tacy, którzy stanęli w obronie dzwoniącego. „Starszy człowiek, to chciał popatrzeć na piękną kobietę”, „To źle jak facet powie, jaki jest jego punkt widzenia?” – pisali.

Czytaj też:
Wpadka w TV Republika. Danuta Holecka przepraszała widzów
Czytaj też:
Wpadka na antenie TVN24. Gościni błyskawicznie zareagowała

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl