Były argentyński piłkarz Diego Armando Maradona, który od maja jest w Zjednoczonych Emiratach Arabskich trenerem drużyny Al-Wasl Dubaj marzy, by w klubie pracować tak długo, jak Arsene Wenger w Arsenalu. Francuz prowadzi londyńczyków od 1996 roku.
Wenger jest najbardziej utytułowanym, a także najdłużej pracującym trenerem-menedżerem w historii Arsenalu. Jako jedyny szkoleniowiec w lidze angielskiej zakończył sezon (2003/2004) bez porażki. Jest Kawalerem Legii Honorowej, został odznaczony także Orderem Imperium Brytyjskiego.
Maradona chce iść w jego ślady. Jako trener Al-Wasl często gości na pierwszych stronach miejscowych gazet. Wyrażona w wywiadzie z niemiecką agencją chęć pozostania Wengerem Dubaju zrobiła karierę medialną.
- Chciałbym nie tylko wypełnić obecny kontrakt, ale go przedłużyć i zostać Wengerem Dubaju. Dobrze pracuje mi się w Emiratach Arabskich. Rozumiem ludzi i czuję ich szacunek. Nie ma dla mnie różnicy czy jestem trenerem Realu Madryt, Barcelony, Boka Juniors, Bayernu Monachium czy Al-Wasl. Piłka nożna to nie tylko praca, ale i życie - powiedział mistrz świata z 1986 i wicemistrz z 1990 roku.pap, ps