NBP kupuje złoto. Chce zwiększyć rezerwy

NBP kupuje złoto. Chce zwiększyć rezerwy

Adam Glapiński – Prezes NBP
Adam Glapiński – Prezes NBP Źródło:NBP
Narodowy Bank Polski chce zwiększyć zasoby złota i dojść do punktu, w którym 20 proc. krajowych rezerw będzie stanowił właśnie ten kruszec. Zdaniem szefa NBP duże zasoby złota świadczą o wiarygodności kraju na rynku inwestycyjnym.

W październiku w skarbcu NBP przybyło 6 ton złota. To siódmy miesiąc z rzędu, w którym bank centralny zwiększył swoje rezerwy kruszcu. – Dokonujemy intensywnych zakupów złota, chcemy dojść do 20 proc. rezerw w złocie, bo czasy są niespokojne, a ratingi międzynarodowe i handel międzynarodowy patrzy, ile rezerw złota ma dany bank. Jeśli ma duże rezerwy i dużą część w złocie znaczy, że to jest wiarygodny kraj i w takim kraju się handluje i inwestuje – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.

„Nie było interwencji na rynku walutowym”

Prezes banku centralnego odniósł się także do spekulacji, według których wymiana części rezerw dolarowych miała być próbą interwencji na rynku walutowym i poprawy kursu złotego.

„W ostatnim czasie spekulowano, że były jakiejś interwencje, bo zmienił się stan rezerw dolarowych. Nie było żadnych interwencji. Kurs złotego jest mocny, bo fundamenty są mocne. Nie ukrywam, że czasami za posiadane dewizy euro, czy dolary kupujemy złoto” – powiedział Glapiński.

Stopy procentowe

W środę Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi 5,75 proc.

– Inflacja spada i w październiku wyniosła 6,5 proc. Była zatem trzykrotnie niższa niż swoim szczycie w lutym. W ciągu ostatnich 8 miesięcy inflacja obniżyła się o 12 pkt proc. – powiedział na wstępie konferencji Glapiński, podkreślając, że projekcja NBP okazała się „całkowicie trafiona". – Pokonaliśmy hydrę wysokiej inflacji. Nie ma w Polsce wysokiej inflacji – dodał, zaznaczając, że była ona spowodowana szokami zewnętrznymi, a nie polityką NBP i rządu.

Czytaj też:
Glapiński cytuje sam siebie. Prezentuje na konferencji nagrania
Czytaj też:
Ostry spór w NBP. „Skrajny serwilizm wobec prezesa..."