Oskar Szafarowicz straci pracę w PKO BP? „Muszę pana rozczarować”

Oskar Szafarowicz straci pracę w PKO BP? „Muszę pana rozczarować”

Wpis Oskara Szafarowicza na X /
Wpis Oskara Szafarowicza na X / Źródło:Wikimedia Commons / Henryk Borawski / CC BY-SA 3.0 / X / Oskar Szafarowicz
W programie „Podejrzani politycy” Mariusz Gierszewski przekazał nieoficjalnie, że Oskar Szafarowicz, którego nazwał „złotym dzieckiem PiS”, został poproszony o odejście z pracy w PKO BP. Działacz kojarzony z prawicą zabrał głos.

Oskar Szafarowicz pracę w PKO Banku Polskim dostał na początku ubiegłego roku, o czym informowała w kwietniu Wirtualna Polska. Jak ujawnił portal, początkowo pracował w zespole planowania i sprawozdawczości, do czego trzeba mieć wyższe wykształcenie (tymczasem działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości ma 22 lata). W maju w rozmowie z Radiem Szczecin twierdził, że „jest szeregowym członkiem zespołu” i „nie jest to funkcja polityczna czy kierownicza”.

Wkrótce po publikacji artykułu WP przeniesiony miał zostać „do sekcji rekrutacji w zespole «contact center HR»” – czytamy. Został specjalistą ds. rekrutacji.

„Zdaje się, że dojdzie do odejścia”

Jednak pod znakiem zapytania pozostaje kwestia, czy w przyszłości będzie tam dalej pracował. – Z tego, co nam się udało dowiedzieć, to doszło tam do bardzo wyraźnej prośby, żeby za porozumieniem stron odszedł z pracy (...). Zdaje się, że dojdzie do tego odejścia. Można powiedzieć, że jest to takie „autoczyszczenie”, ponieważ tym bankiem rządzi nadal zarząd, który przyszedł za poprzedniego rządu – mówił Mariusz Gierszewski (Radio ZET).

Dziennikarz dodał, że „kadrami zarządza tam osoba zaufana byłego premiera [Mateusza] Morawieckiego” – czytamy. – W tym kontekście widać, że dochodzi do pewnej zmiany w myśleniu tam – ocenił.

Działacz młodzieżówki PiS: Żadna z informacji nie jest prawdziwa

Jak medialne doniesienia skomentował Oskar Szafarowicz? Odniósł się do nich 19 stycznia na platformie X (dawniej: Twitter). We wpisie opublikował zdjęcie krzesła i biurka, przy którym ma na co dzień wykonywać swoje obowiązki. Na innym pokazał biurowy korytarz.

Później dołączył także zdjęcie służbowej (najprawdopodobniej) karty dostępu, na której znajduje się jego zdjęcie i logo banku PKO. Do fotografii każdorazowo dodawał opisy. W jednym „życzył wszystkim pracowitego dnia”. Na innym zaś odpowiedział internaucie, który wyraźnie cieszył się z całej sytuacji: „muszę pana rozczarować”– sugerując, że wciąż jest pracownikiem banku.

Odniósł się też do „informacji” o zakończeniu współpracy z bankiem, twierdząc, że „żadna z nich nie jest prawdziwa”. W jednym z komentarzy napisał, że „pracuje normalnie i szykuje się na kolejne tygodnie”, bo przed nim „ważny projekt o zmianach na rynku pracy” – czytamy na X.

twitterCzytaj też:
Minister edukacji zaskoczyła uczniów przed weekendem. Kiedy koniec prac domowych? Padła data
Czytaj też:
Rząd Donalda Tuska będzie „lepszy” czy „gorszy”? Badanie pokazuje to jasno

Źródło: Radio Zet / Wirtualna Polska / X