Jestem starszy i jestem mądrzejszy. I w ogóle strasznie się cieszę, że tutaj jestem - mówi o swoim powrocie do kadry Artur Boruc w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Boruc cieszy się z tego, że dostał od trenera białą kartę. Poprzednik Fornalika - Franciszek Smuda - usunął go z kadry (oficjalnie) za picie alkoholu w samolocie. - Zasłużyłem sobie na to powołanie i powrót do kadry - mówi teraz Boruc.
Były bramkarz Celtiku zarzeka się jednak, że się zmienił. - Na pewno spokorniałem przez ostatnie kilka miesięcy. Zobaczymy, jaką decyzję podejmie trener, ale z pewnością nie usiądę spokojnie na pośladkach. Będę mocno pracował. Chcę dać trenerowi powód do tego, żeby mnie wystawił - mówi Boruc zapytany czy liczy się z tym, że przeciwko Irlandii może usiąść na ławce.
Bramkarz po raz kolejny wyraził swoje zadowolenie z gry w Southampton. - Zawsze chciałem tu (w Premier League - przyp. red.) grać, ale trafiłem tu dopiero teraz. W Anglii utarło się jednak, że bramkarz im jest starszy, tym lepszy. A więc być może trafiłem tu w odpowiednim momencie. Mam jeszcze czas, żeby się rozwinąć.
pr, "Przegląd Sportowy"
Były bramkarz Celtiku zarzeka się jednak, że się zmienił. - Na pewno spokorniałem przez ostatnie kilka miesięcy. Zobaczymy, jaką decyzję podejmie trener, ale z pewnością nie usiądę spokojnie na pośladkach. Będę mocno pracował. Chcę dać trenerowi powód do tego, żeby mnie wystawił - mówi Boruc zapytany czy liczy się z tym, że przeciwko Irlandii może usiąść na ławce.
Bramkarz po raz kolejny wyraził swoje zadowolenie z gry w Southampton. - Zawsze chciałem tu (w Premier League - przyp. red.) grać, ale trafiłem tu dopiero teraz. W Anglii utarło się jednak, że bramkarz im jest starszy, tym lepszy. A więc być może trafiłem tu w odpowiednim momencie. Mam jeszcze czas, żeby się rozwinąć.
pr, "Przegląd Sportowy"