Kaczyński pokazał nieznane oblicze. Takiego wyznania nikt się nie spodziewał

Kaczyński pokazał nieznane oblicze. Takiego wyznania nikt się nie spodziewał

Jarosław Kaczyński w otoczeniu polityków PiS
Jarosław Kaczyński w otoczeniu polityków PiS Źródło:PAP / Rafał Guz
Jarosław Kaczyński postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat swojego prywatnego życia. Prezes PiS zdobył się na niecodzienne wyznanie.

Prezes przed kilkoma laty zaskoczył wyznaniem dotyczącym swoich sportowych pasji. – Zwykle pokazywane są rożnego rodzaju walki. To jest najczęstsze w tych programach sportowych, ale ja lubię najróżniejsze rzeczy. Bardzo lubię oglądać rodeo, ujeżdżanie byków. Bardzo mnie to bawi, a w szczególności wtedy, jeżeli komentator opisuje byki, ale tak je opisuje, jakby to byli ludzie – przyznał polityk w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim.

Jarosław Kaczyński ekspertem od boksu?

Jak się okazuje, w ostatnim czasie nieco zmienił swoje upodobania. W rozmowie z Anitą Gargas były premier zdradził, że bardzo lubi oglądać boks, chociaż ostatnio ma coraz mniej czasu na śledzenie zmagań na ringu. – Boks to nie tylko masa ciała i siła, ale też umiejętności – komentował.

Według polityka „limity wagowe w boksie są obecnie sztuczne, w ringu, zwłaszcza w najcięższych kategoriach stają zawodnicy z 20-30 kg różnicy i wcale nie koniecznie ten cięższy wygrywa”. – Usyk, w porównaniu z innymi, jest znacznie skromniejszej postury znacznie, a mimo wszystko wygrywa – podkreślił. Polityk przywołał postać Ołeksandra Usyka, ukraińskiego boksera, który może się pochwalić tytułami amatorskiego mistrza Europy w wadze półciężkiej, a także mistrza świata oraz mistrza olimpijskiego w wadze ciężkiej.

Prezes PiS już nie lubi rodeo

Pytany o rodeo Jarosław Kaczyński stwierdził, że „niestety jest to troszkę historia”. – Formuła tych sprawozdań się zmieniła, z takiej, która nie niezmiernie bawiła na taką, która już nie jest tak zabawna. Tamta zawierała charakterystyki byków, przy czym brzmiały one dokładnie tak jakby to byli ludzie i to mnie niezmiernie bawiło – tłumaczył prezes PiS.

W dalszej części rozmowy były premier podkreślił że „obecnie ma bardzo mało czasu na rozwijanie swoich zainteresowań”. – W tej chwili czasu jest bardzo mało. Jeżeli można uznać, że moje relacje z kotami to hobby, to na to muszę znaleźć czas – powiedział Anicie Gargas.

Czytaj też:
Kaczyński nie zostawił suchej nitki na expose Sikorskiego. „Polska nie będzie państwem”
Czytaj też:
Zmiany na listach PiS do Europarlamentu. „Prezes dostał sondaż i przesunął Kurskiego”