„Cafe Futbol” to kultowa pozycja dla fanów piłki nożnej w Polsce. Dzisiejszy odcinek rozpoczął się o godz. 11. W programie pojawili się Bożydar Iwanow, Roman Kołtoń, Sylwester Czereszewski oraz Tomasz Hajto. Po ok. 10 minutach rozmowy Hajto wstał i wyszedł ze studia. Jak zauważył jeden z internautów, wcześniej jeszcze wypił duszkiem szklankę wody. Iwanow wyjaśnił na wizji, że byłego piłkarza wezwały obowiązki rodzinne. Internauci mają jednak swoją interpretację tych zdarzeń.
Dyskusja internautów
Hajto w sobotę rano opublikował post na Instagramie wskazujący, że przebywa na chrzcinach. W weekend pochwalił się także zdjęciami z ważenia przed galą Polsat Boxing Night. Komentujący na Twitterze sugerują, że komentator cierpi na „syndrom dnia wczorajszego”, w związku z czym opuścił studio w trakcie trwania programu.
twittertwitter
Jedna z komentujących stwierdziła, że „dziennikarstwo to zawód”. „Nie wystarczy w przeszłości być kopaczem, żeby być też dziennikarzem” – napisała. Spekulacje na temat przyczyn zachowania Hajto uciął Mateusz Borek, który wraz z byłym piłkarzem komentuje mecze w Polsacie, a ponadto jest organizatorem gali Polsat Boxing Night. „Ustalmy jedną sprawę. Tomasz Hajto ostatecznie nie dotarł na PBN. I nie był na żadnej imprezie. Przynajmniej nie z nami w Częstochowie” – napisał Borek na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Tomasz Hajto kończy 45 lat. Zobacz najlepsze memy z udziałem komentatora!