Awangardowy sierpień

Awangardowy sierpień

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
Kiedyś zrobił 12-godzinne, pełne surrealistycznych obrazów przedstawienie o Stalinie. Teraz Robert Wilson przygotowuje widowisko na rocznicę porozumień sierpniowych. Równie odważne?
31 sierpnia powietrze będzie przesycone wolnością. Będzie można ją wdychać i się nią napawać – zachęca w rozmowie z nami Robert Wilson. – Nie chcę uczcić rocznicy porozumień sierpniowych przez organizację kolejnego standardowego koncertu rockowego z fajerwerkami, tylko świętować wolność i demokrację w bardziej artystyczny sposób. Sztuka jest pamięcią o kulturze i historii, swojego rodzaju pamiętnikiem. Dlatego świetnie nadaje się, by podtrzymywać pamięć o tamtych wydarzeniach – dodaje 69-letni Teksańczyk, którego Louis Aragon nazwał spadkobiercą surrealistów.

W Gdańsku Wilson szykuje dwugodzinne (to jak na jego doświadczenia bardzo krótko) plenerowe widowisko „Solidarność. Twój anioł Wolność ma na imię" (tytuł zaczerpnięto z napisanego na początku XX wieku wiersza Artura Oppmana „Hymn o wolności”). Jak zapowiada, ma ono wymykać się wszelkim ramom i łączyć elementy
muzyki, teatru, poezji oraz efektów wizualnych, pojawią się też instalacje wideo, a nawet pokazy pirotechniczne. Wszystko po to, by jak mówi autor, „nadać obchodom globalną skalę".

Więcej o widowisku ROberta Wilsona czytaj w poniedziałkowym numerze tygodnika "Wprost"