Bezradność czy zmierzch Zachodu

Bezradność czy zmierzch Zachodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sprawa Libii pokazuje, że zachód sam rezygnuje z przywództwa. Ale w jego miejsce pojawią się inni. Już czeka Iran, już czekają Chiny, już czeka Rosja.
Konflikt wewnętrzny w Libii wszystkich nas wprawia w zakłopotanie, a polityków europejskich i amerykańskich wprawia w stan bezradności objawiającej się całą masą wypowiadanych przez nich frazesów. Jednak moja wytrzymałość się wyczerpała, kiedy usłyszałem Hillary Clinton mówiącą, że nie należy interweniować w żaden sposób w Libii, gdyż jest to „konflikt wewnętrzny". Trudno o wypowiedź bardziej sprzeczną z ideałami i poglądami będącymi fundamentem tego, co nazywamy Zachodem.

Półtora wieku temu John Stuart Mill rozważał, jakim państwom należy udzielać pomocy w walce o wolność, i doszedł do wniosku, że tylko tym, których społeczeństwa wykazują wolę wolności. Dlatego nie widział wśród wolnych państw Rosji, ale widział Polskę i Włochy. W 1918 r. prezydent Woodrow Wilson przedstawił doktrynę „samostanowienia narodowego", wedle której wolne miały być te państwa, których obywatele tego chcieli i dawali dowody tego pragnienia. Doktryna ta w istocie obowiązuje do dzisiaj (przykładem jest Kosowo).

Naturalnie nie zawsze pomoc Zachodu była możliwa, bo przeciwnik był zbyt potężny. Jednak paniczny strach zachodniego liberalizmu przed wywołaniem wojny doprowadził do bardzo wielu nieszczęść. Strach ten przełamał George W. Bush, który rozpoczął wojnę w Iraku, co było najgłupszą decyzją w najnowszych czasach i do dzisiaj poważnie ciąży na zachowaniu USA, a pośrednio i reszty „wolnego świata". Potem przyszedł Afganistan, z którym nie wiadomo, jak sobie poradzić. W rezultacie nastąpił paraliż zachodnich ideałów. Zachód, który zachwycał się „trzecią falą demokratyzacji” 1989-1990 (Samuel Huntington) zupełnie nie wie, jak sobie poradzić z „czwartą falą demokratyzacji”. Nie wie nawet, czy ją popiera inaczej niż za pomocą banałów wzywających Kaddafiego do nieużywania siły w stosunku do ludności cywilnej. Najchętniej zostawiono by Libię i następne kraje, które już czekają w demokratyzacyjnej kolejce, samym sobie – przecież dojdzie w końcu do jakiegoś rozwiązania. Wielu tyranów, którzy są teraz atakowani przez własne społeczeństwa, w ostatnim okresie złagodniało i stało się cichymi sojusznikami Zachodu. Wystarczy przypomnieć, jak prezydent Sarkozy podejmował Kaddafiego w Paryżu.

Moralne oburzenie jest w tym przypadku na miejscu, ale moralność nie ma wielkiego znaczenia w polityce, zwłaszcza międzynarodowej. Oburzenie czy strach może budzić bezradność tak jawnie demonstrowana, a nawet pochwalana. Trwa niemal wyścig deklaracji, że społeczeństwu libijskiemu nie udzieli się żadnej pomocy poza humanitarną. Nie wiadomo, po co deklarują to polskie władze, których i tak nie stać na żadne istotne kroki polityczne czy wojskowe.

Jak na tej podstawie mają oceniać postawę Zachodu ludzie, którzy wychowani po części na zachodnich ideałach i mediach widzą teraz bezradność Zachodu? Reakcja wobec Libii spowoduje upadek pozycji międzynarodowej zarówno USA, jak i Unii Europejskiej w krajach aspirujących do demokratycznej zmiany. Zachód sam rezygnuje z przywództwa, zostawiając sprawy swojemu biegowi. Ale w jego miejsce pojawią się inni. Już czeka Iran, już czekają Chiny, już czeka Rosja.

Rozumiem, że nikt nie lubi wojny, a już najbardziej liberałowie, którzy we wszystkich sytuacjach, gdy groził zbrojny konflikt, wycofywali poparcie dla zainteresowanych wolnością krajów. Prawdą jest, że wiele udało się osiągnąć bez wojny, dzięki negocjacjom czy presji, ale nie zawsze to wystarczy, a zupełnie niepotrzebne są deklaracje, że za żadne skarby nie zaangażujemy się militarnie. Można się nie angażować, nie trzeba tego jednak mówić, bo pomaga się przeciwnikowi. Rozumiał to Henry Kissinger, ale nie rozumieją przywódcy takich martwych politycznie tworów jak UE, która na jednym posiedzeniu potępia wydarzenia w Libii i łamanie praw człowieka na Białorusi.

Zachód już nie tylko nie potrafi się angażować w obronie demokracji, lecz nie potrafi nawet straszyć skutecznie i odważnie. Pozostaje dramatyczne pytanie, czy taki Zachód jest w stanie długo przetrwać. Uzależniony od surowców, dramatycznie zadłużony i straszliwie przestraszony. Czy chcemy przez następne dekady żyć w świecie, w którym nam będzie zapewne znośnie, ale który będzie w coraz większym stopniu bierny i zależny od cywilizacji niezachodnich? Huntington pisał o „zderzeniu cywilizacji", a nam przychodzi myśleć o obumieraniu naszej cywilizacji jako tej jedynej opartej na ideałach demokracji i liberalizmu.

Więcej możesz przeczytać w 11/2011 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 11/2011 (1466)

  • Dwie opozycje, jednak debata13 mar 2011, 12:00W decydującą fazę wchodzi debata na temat OFE, najważniejsza w Polsce debata ostatniej dekady. Najważniejsza, bo chodzi w niej nie tylko i nie przede wszystkim o OFE, lecz o zdolność naszej klasy politycznej do zajęcia się Polską na serio.4
  • Na skróty13 mar 2011, 12:00Sondaże? Łgarze! Skandal we Francji. Instytuty badania opinii płacą ankietowanym za to, że potwierdzą jakąś tezę. Niedawny sondaż Instytutu Harrisa na zamówienie dziennika „Le Parisien" wykazał, że gdyby wybory prezydenckie miały się...6
  • Internet w pudełeczku13 mar 2011, 12:00„Panie premierze, za idiotę robię tu ja" – wypalił do rozpoczynającego swoje wystąpienie premiera Tuska Krzysztof Globisz. Chwilę wcześniej znany aktor w bardzo osobliwy sposób powitał gości na uroczystym otwarciu Narodowego...10
  • Zabić, zginąć, czy zaginąć13 mar 2011, 12:00Bartek Obuchowicz, aktor polski i specjalista od ról wyluzowanych, młodych ludzi, zawsze chciał być raperem, a marzenia, niestety, czasami się spełniają. Obuchowicz zagra w serialu „Prosto w serce" niejakiego MC Jagódkę. Jagódka,...12
  • Bezpieczny kraj13 mar 2011, 12:00Katastrofalne trzęsienie ziemi nie rzuci Japonii na kolana. Jeśli jest jakiś naród przygotowany, by stawić czoła największym katastrofom, to są to właśnie Japończycy.17
  • Skąd się bierze tsunami?13 mar 2011, 12:00Mieszkać na japońskich wyspach to mniej więcej tak, jak zbudować państwo na krze. Trudno sobie wyobrazić mniej spokojne geologicznie miejsce.22
  • Zięć marnotrawny13 mar 2011, 12:00Były wczasy z prezydentem w Juracie i regularne wizyty w pałacu. Były obiady z Jarosławem Kaczyńskim i plan, by zostać premierem. Marcin Dubieniecki szybował wysoko. Teraz błyskawicznie spada.26
  • Minimalna cena życia13 mar 2011, 12:00Dla wielu Polaków korzyści natury gospodarczej były wystarczającym argumentem, by zarąbać żydowską rodzinę siekierą albo wydać Niemcom ukrywającego się Żyda na pewną śmierć za kilogram cukru – mówi prof. Jan Tomasz Gross, współautor wydanej...30
  • Światło z ciemności13 mar 2011, 12:00CZTERNAŚCIE MIESIĘCY ŻYCIA W KANAŁACH LWOWA. Wśród wszy, szczurów, w smrodzie i wilgoci. Przeżyła, tak jak jej cała rodzina, wyłącznie dzięki Polakowi, który choć był wcześniej zwykłym złodziejem, okazał się nieustraszonym wybawicielem.35
  • Ruch pod żyrandolem13 mar 2011, 12:00Prezydent Komorowski zarzucił sieć i cierpliwie czeka. Kłopoty i pech innych rybaków dają nadzieję na niezły połów.41
  • Panika we mgle13 mar 2011, 12:00Kto po katastrofie chciał uciekać z Rosji? Czy kapitan Protasiuk wiedział, że w Smoleńsku będzie mgła? Dlaczego politycy PiS sądzili, że rząd chce ich internować? Przedstawiamy nieznane fakty związane z katastrofą smoleńską.44
  • Tusk jak Grobelny13 mar 2011, 12:00Tworzymy z ZUS coś na kształt bezpiecznej kasy oszczędności Lecha Grobelnego. To taka piramida finansowa, za którą zapłacimy wielką cenę – mówi prof. Krzysztof Rybiński, ekonomista, były wiceprezes NBP, jeden z głównych krytyków rządu.50
  • Feministki, beneficjentki i śpioszki13 mar 2011, 12:00Z radością trzeba zwrócić uwagę na fakt, że tradycyjne święto kobiet nie ograniczyło się do kwiatka na 8 marca, ale rozlało się po Polsce i mediach, trwając dłużej niż tydzień.56
  • Bezradność czy zmierzch Zachodu13 mar 2011, 12:00Sprawa Libii pokazuje, że zachód sam rezygnuje z przywództwa. Ale w jego miejsce pojawią się inni. Już czeka Iran, już czekają Chiny, już czeka Rosja.58
  • Między księdzem a aktorem13 mar 2011, 12:00Kiedy przed tygodniem rekordowe 8,5 mln widzów zasiadło przed telewizorami, żeby obejrzeć serial o fikcyjnej wsi Wilkowyje, prawdziwa wieś Jeruzal puchła z dumy. Przecież „Ranczo” jest jakby o nich.60
  • Wychowani na Facebooku13 mar 2011, 12:00Rodzice z niepokojem obserwują, jak ich dzieci, zamiast odrabiać lekcje i czytać, spędzają długie godziny na Facebooku. Ostatnio przybył im nowy powód do niepokoju – z filmu „Sala samobójców” dowiedzieli się, że internet to dla...64
  • Polska Partia Myśliwych13 mar 2011, 12:00Poluje cała lewica, PSL poluje wręcz namiętnie, z PO – m.in. Radosław Sikorski i Elżbieta Radziszewska. Wygląda na to, że strzelanie do zwierząt to jedna z ulubionych rozrywek naszych polityków.68
  • Pretendenci13 mar 2011, 12:00Półtora roku przed wyborami prezydenckimi w Ameryce startuje kampania. Republikanie ruszają do boju. Wszyscy oprócz Sarah Palin, według ostatniego sondażu jednej z najbardziej nielubianych postaci amerykańskiej polityki.70
  • Tygrys pod półksiężycem13 mar 2011, 12:00Wielka rewolta w krajach arabskich sprawiła, że świat z jeszcze większą uwagą patrzy na Turcję. Ona daje odpowiedź na kluczowe pytanie – czy islam da się pożenić z modernizacją?72
  • Europa jak muzeum13 mar 2011, 12:00Czym będzie za pół wieku Europa? Mocarstwem czy muzeum? Gdy Azja gna do przodu, a Europa przypatruje się bezradnie tsunami na Bliskim Wschodzie, coraz częściej odpowiedź brzmi: muzeum.74
  • Samochód wyjechał z kryzysu13 mar 2011, 12:00Auta zużywają coraz mniej paliwa, ale na szczęście nie zaczęły przypominać rowerów. Są jeszcze szybsze i jeszcze ładniejsze. To było widać na targach w Genewie.77
  • Zabierz babci waloryzację13 mar 2011, 12:00Elementarna sprawiedliwość wymaga, by także dzisiejszych emerytów obciążyć skutkami kryzysu w systemie emerytalnym. Bo to, że świadczenia przyszłych emerytów będą dużo niższe, już wiadomo. Ten problem też powinien się pojawić w debacie...80
  • Profesor cyborg13 mar 2011, 12:00Przekonuje, że przyszłość należy do cyborgów – ludzi udoskonalanych za sprawą technologii. Zamiast zaczytywać się powieściami SF, równie dobrze można porozmawiać z profesorem Kevinem Warwickiem, światowej sławy cybernetykiem z brytyjskiego...82
  • Uciekinier z Hollywood13 mar 2011, 12:00Na świecie jest gwiazdą. W Polsce uważa się go za ekscentryka balansującego na krawędzi kiczu. Do kin wchodzi właśnie najnowszy film Lecha Majewskiego „Młyn i krzyż”, a pod koniec marca Muzeum Narodowe w Krakowie zaprezentuje...84
  • Czarnoksiężnik z Lipska13 mar 2011, 12:00Wielkie przemysłowe przestrzenie, wycieczki w świat wyobraźni, dużo poenerdowskiej melancholii – tak wygląda malarstwo Neo Raucha. Świetne i bardzo drogie. Właśnie pokazuje je warszawska Zachęta.88
  • Zapomniani buntownicy13 mar 2011, 12:00Bawili się świetnie, w latach 80. zmienili polską popkulturę, dziś niemal nikt o nich nie pamięta. Twórcy Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej.90
  • Powieść z dymkiem13 mar 2011, 12:00Czytasz komiksy? Polski stereotyp podpowiada, że w takim razie jesteś dzieckiem albo jesteś zdziecinniałym facetem koło trzydziestki. Tymczasem na świecie tzw. powieść graficzna została uznana za pełnoprawny gatunek literacki.92
  • Ropa spekulantów13 mar 2011, 12:00Dziś ropa drożeje w szaleńczym tempie, a już jutro jej cena może spaść na łeb na szyję. Wszystko zależy od nerwów spekulantów, bo według ekonomistów to oni rządzą cenami „czarnego złota” i odpowiadają za drożyznę na naszych stacjach.97
  • Wątpliwy plan Orbana13 mar 2011, 12:00Węgierski Fidesz doszedł do władzy, opowiadając się przeciw zaciskaniu pasa. Czy centroprawicowej partii starczy woli politycznej, by wdrożyć proponowane przez siebie działania?100
  • Przez politykę do fortun13 mar 2011, 12:00Nowe rządy na Bliskim Wschodzie będą musiały ocenić, czy za korupcję na szczytach władzy odpowiada sam model gospodarczego liberalizmu, czy też sposób jego wdrażania.102
  • Hodowanie głodu13 mar 2011, 12:00Weszliśmy w okres postu. Okres pożądany, zdrowy i jak najbardziej zgodny z naszym naturalnym rytmem.104
  • Jak dobry Chuck niedobrego Dubienieckiego nie pokona13 mar 2011, 12:00Opis: Na tyłach Krakowskiego Przedmieścia, na ulicy Karowej skrada się dwóch mężczyzn. Ponieważ każdy z nich cofa się ostrożnie, nie patrząc, co za plecami, wpadają na siebie. W momencie zderzenia każdy wykrzykuje bardzo brzydkie słowa. Z tym że...105
  • O pedOFEilii i politykofobii. Na marginesie debaty13 mar 2011, 12:00Dzień bez pochwalenia premiera uważam, przeciwnie do tylu tak zwanych celebrytów, za dzień stracony. Szukam, za co by tak, pochwalić, szukam… szukam… szukam… O! Znalazłem. Ale przygadał temu Rybińskiemu!105
  • Wielkie chcenie i niechcenie13 mar 2011, 12:00Demokracja jest tak urządzona, że obywatele stale czegoś żądają od władzy, a władza od obywateli, i w związku z tym rośnie poziom niepożądania jednych przez drugich.106