Andrzej Dołecki, współpracownik Ruchu Palikota w dziedzinie polityki narkotykowej, jeden z liderów Inicjatywy Wolne Konopie został tydzień temu zatrzymany na 24 godziny przez policję - dowiedziało się TVP Info. W tegorocznych wyborach Dołecki bez powodzenia ubiegał się o mandat posła z list Ruchu Palikota. Mimo wyborczej porażki wciąż współpracuje z ugrupowaniem byłego posła PO.
Dołecki został zatrzymany 8 listopada podczas spotkania Wolnych Konopii organizowanego w prywatnym mieszkaniu. - Znaleźli gram konopi i dwie sztuki zabytkowej amunicji z czasów wojny. Funkcjonariusze nie chcieli nas aresztować, ale do zmiany zdania skłonił ich telefon „z góry". Oprócz mnie aresztowano pięć osób, choć jedna z nich przyznała się do posiadania konopi. Spędziliśmy 24 godziny w areszcie – relacjonuje Dołecki. Policja potwierdza, że do zatrzymania rzeczywiście doszło.
Dołecki, który w przeszłości został już zatrzymany za posiadanie 400 gram suszu konopnego (grozi mu za to nawet 12 lat więzienia), twierdzi że tym razem akcja policji miała kontekst polityczny. – Odkąd rozpoczęliśmy współpracę z Ruchem Palikota, zatrzymania działaczy Wolnych Konopi w całym kraju stały się bardzo częste. Wcześniej zdarzały się incydentalnie – podkreśla. Wtóruje mu rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. – Będziemy interweniować w tej sprawie. Zastanowimy się nad formą ochrony prawnej dla działaczy Wolnych Konopi, którzy obecnie są prześladowani – przekonuje.
Dołecki, który w przeszłości został już zatrzymany za posiadanie 400 gram suszu konopnego (grozi mu za to nawet 12 lat więzienia), twierdzi że tym razem akcja policji miała kontekst polityczny. – Odkąd rozpoczęliśmy współpracę z Ruchem Palikota, zatrzymania działaczy Wolnych Konopi w całym kraju stały się bardzo częste. Wcześniej zdarzały się incydentalnie – podkreśla. Wtóruje mu rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. – Będziemy interweniować w tej sprawie. Zastanowimy się nad formą ochrony prawnej dla działaczy Wolnych Konopi, którzy obecnie są prześladowani – przekonuje.
TVP Info, arb