Nadia Eweida, 60-latka, która straciła pracę w British Airways ponieważ nie zgodziła się na to, by nie nosić krzyżyka na szyi w godzinach pracy, wygrała sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, który orzekł, że chrześcijanka była dyskryminowana z powodów religijnych.
Brytyjskie sądy nie przyznały racji 60-latce, która twierdziła, że linie lotnicze dyskryminowały ją z przyczyn religijnych. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł jednak inaczej.
Sprawa ciągnęła się od 2006 roku - wtedy to Eweida została odesłana do domu z powodu noszenia w widocznym miejscu srebrnego krzyżyka. Wróciła do pracy w lutym 2007 roku, kiedy to linie lotnicze zmieniły swoją politykę dotyczącą ubioru pracowników. Trybunał orzekł, że krzyżyk noszony przez kobietę był niewielki i nikt nie mógł się poczuć urażony w związku z tym, że kobieta go nosiła.
arb, "The Independent"
Sprawa ciągnęła się od 2006 roku - wtedy to Eweida została odesłana do domu z powodu noszenia w widocznym miejscu srebrnego krzyżyka. Wróciła do pracy w lutym 2007 roku, kiedy to linie lotnicze zmieniły swoją politykę dotyczącą ubioru pracowników. Trybunał orzekł, że krzyżyk noszony przez kobietę był niewielki i nikt nie mógł się poczuć urażony w związku z tym, że kobieta go nosiła.
arb, "The Independent"