Na odcinku autostrady A1 w kierunku Torunia zapalił się autobus wiozący 45 dzieci na letni wypoczynek.
- Dwie dwunastoletnie dziewczynki zostały lekko podtrute dymem. Przewieziono je do szpitala. Kierowca, który prowadził autokar poczuł dym. Następnie zatrzymał pojazd i podjął próbę samodzielnego gaszenia pojazdu - powiedziała Magdalena Jaworska z Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.
Jaworska dodała, że przyczyny zapalenia się pojazdu wciąż nie są znane. Ruch na autostradzie jest ograniczony, odbywa się tylko jednym pasem.
TVP Info
Jaworska dodała, że przyczyny zapalenia się pojazdu wciąż nie są znane. Ruch na autostradzie jest ograniczony, odbywa się tylko jednym pasem.
TVP Info