"Wielka Brytania uzyska poważne ustępstwa"

"Wielka Brytania uzyska poważne ustępstwa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wielka Brytania (fot. Les Cunliffe/fotolia.pl) 
- Wielkiej Brytanii prawdopodobnie uda się ograniczyć wykorzystanie systemu socjalnego przez imigrantów z innych państw UE - powiedział w radiowej Jedynce politolog dr Marek Cichocki.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron rozpoczął spotkania z szefami rządów wszystkich państw członkowskich. Cameron planuje odbyć te rozmowy jeszcze przed czerwcowym szczytem Unii Europejskiej i podczas nich będzie starać się zdobyć polityczne poparcie dla swojego pomysłu reformy UE. Wśród nich znajduje się m.in. postulat ograniczenia dostępu imigrantów do brytyjskiego systemu socjalnego.

W piątek, 29 maja, szef brytyjskiego rządu spotkał się z premier Ewą Kopacz w Warszawie, a następnie udał się do Berlina, gdzie rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

"Wielka Brytania uzyska poważne ustępstwa"

Zdaniem politologa Marka Cichockiego David Cameron nie ma teraz wyjścia i "musi podjąć temat Unii Europejskiej oraz migracji". Dodał, że brytyjski premier nie ma pola manewru i musi "uzyskać poważne ustępstwa". - Prawdopodobnie Wielka Brytania uzyska jakieś ustępstwa, które pozwolą jej choć w pewnym zakresie ograniczyć wykorzystywanie brytyjskiego systemu socjalnego przez pracujących tam obywateli państw unijnych - ocenił politolog.

Wizyta Camerona w Berlinie

Merkel po rozmowach z szefem brytyjskiego rządu powiedziała na konferencji prasowej w Berlinie, że rozmawiała z Cameronem o "przyszłych reformach" w kontekście zwycięstwa partii premiera Wielkiej Brytanii w ostatnich wyborach, który obiecał referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Stwierdziła również, że ma nadzieję na "spełnienie żądań Zjednoczonego Królestwa". - Chcemy być częścią tego, co dzieje się w Wielkiej Brytanii w tej chwili. Chcielibyśmy być konstruktywnym partnerem w tym procesie - mówiła.

David Cameron stwierdził, że Angela Merkel powiedziała mu jednoznacznie, że Wielka Brytania powinna zostać w UE , ale nie wyklucza przyszłych zmian traktatowych w Europie, na jakich zależy Zjednoczonemu Królestwu. - Nie ma magicznego rozwiązania tej sprawy, ale gdzie jest wola tam wciąż widać jakąś drogę - skomentował to Cameron.

Cameron przyspieszy referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur UE?

Jak pisze "The Guardian" głosowanie ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej może się odbyć już w przyszłym roku. Dziennik przewiduje, iż David Cameron może chcieć przyspieszyć głosowanie, aby wykorzystać poparcie Brytyjczyków.

W trakcie kampanii wyborczej David Cameron zapowiadał, że referendum przeprowadzone zostanie do końca 2017 roku. W tym roku jednak odbędą się wybory w Niemczech i we Francji, czemu towarzyszyć będą eurosceptyczne nastroje, które wpłynąć mogą także na Wielką Brytanię. Chcąc tego uniknąć Cameron może chcieć przeprowadzić głosowanie w 2016 roku.

- Teraz nastroje są zdecydowanie lepsze, dlatego możemy przyśpieszyć proces przeprowadzenia referendum do 2016 roku. Zawsze mówiliśmy, że głosowanie odbędzie się do 2017 roku. To był maksymalny termin, a nie ustalona data - zaznacza w rozmowie z dziennikiem anonimowe źródło w rządzie.

Polskie Radio, BBC, The Wall Street Journal, The Guardian