"To wydarzenie pokazujące jak bardzo w Polsce nie ma państwa"

"To wydarzenie pokazujące jak bardzo w Polsce nie ma państwa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Maria Rokita (fot.Anna Gielewska) 
Jan Rokita, były poseł Platformy Obywatelskiej na antenie TVN24 Biznes i Świat skomentował spór, jaki toczy się w Polsce o to, kto ma reprezentować nasz kraj na nadzwyczajnym szczycie szefów rządów i przywódców państw Unii Europejskiej, który odbędzie się 12 listopada na Malcie.
-To czysto wewnętrzne wydarzenie pokazujące, jak bardzo w Polsce nie ma państwa, jak rzeczy, które w normalnych cywilizowanych państwach dzieją się według normalnych procedur, w Polsce nie dzieją się w ogóle. Ale nie ma to żadnego znaczenia międzynarodowego, to jest kolejna odsłona słabości wewnętrznej Polski - powiedział Rokita.

Przypomnijmy, w związku z kryzysem migracyjnym przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zwołał na 12 listopada szczyt szefów rządów i głów państw UE.

W opinii przedstawicieli Platformy Obywatelskiej na szczyt powinien udać się prezydent Andrzej Duda, natomiast Kancelaria Prezydenta ripostuje, iż to Ewa Kopacz ma obowiązek reprezentować Polskę, w czym głowa państwa jest w stanie pomóc. W opinii doradcy Andrzeja Dudy Krzysztofa Szczerskiego Ewa Kopacz może złożyć dymisję przed 12 listopada, po czym prezydent powierzyłby jej reprezentowanie Polski do czasu wyłonienia i zaprzysiężenia nowego rządu.

Problem reprezentacji wynika z faktu, iż pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji zostało zaplanowane, podobnie jak szczyt na 12 listopada.

TVN24 Biznes i Świat, Wprost.pl