Tabletka fikcji w pigułce

Tabletka fikcji w pigułce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdy policjanci wpadli do laboratorium, fałszerze trzymali w ręku pistolety... do malowania.
Gdy policjanci wpadli do laboratorium, fałszerze trzymali w ręku pistolety... do malowania

Gdy zaczął się boom na viagrę, prawie połowa moich pacjentów kupowała ten specyfik pokątnie. Szczęście mieli ci, którzy dostali tylko pomalowaną glukozę. Większość jednak nabyła szkodliwe substancje czynne, mogące powodować uszkodzenie wątroby, trzustki, nerek, a nawet utratę świadomości - mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz, seksuolog.
Co piąty kupujący okazyjnie viagrę nabywa produkt z podobnymi składnikami jak w oryginalnej tabletce, tyle że chemicznie nieczystymi i w innych proporcjach. Zamiast poprawić swoją sprawność, może ją więc obniżyć albo dostać torsji, które uniemożliwią uprawianie seksu.

Fałszerze z akademii
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlokalizowali kilkanaście nielegalnych wytwórni leków. Na razie zlikwidowali jedną, kilka dni temu przyłapując producentów na gorącym uczynku. O działalności tej fabryczki dziennikarze "Wprost" wiedzieli od kilku tygodni. Obserwowaliśmy, jak fałszywa viagra jest produkowana i dystrybuowana, sprawdzaliśmy, kto naprawdę stoi za producentami. Wytwórcy fałszywej viagry wpadli, bo zgubiła ich pewność siebie. Najpierw urządzili tabletkarnię w domu wynajmowanym przez jednego z nich. Kiedy linia się zepsuła, nie czekali na naprawę, lecz przenieśli produkcję do laboratorium Akademii Medycznej w Warszawie i wykorzystali uczelnianą tabletkarkę. Interesem kierowali farmaceuta Tomasz B. oraz Leszek G. Ten ostatni był kiedyś dealerem narkotyków związanym z mafią pruszkowską. Gdy policjanci wpadli do laboratorium, fałszerze trzymali w ręku pistolety... do malowania (na niebiesko) tabletek podrabianej viagry. Mieli też własny, spreparowany stempel, którym tłoczyli na tabletkach słowo "Pfizer", czyli nazwę prawdziwego producenta viagry. Janusz Z., pracownik Akademii Medycznej, który towarzyszył producentom, znalazł się tam - zdaniem policji - przypadkowo i był przekonany, że jego znajomy, farmaceuta Tomasz B., prowadzi badania naukowe.
Ustaliliśmy, że nielegalna fabryczka Leszka G. i Tomasza B. wytwarzała około 3 tys. tabletek fałszywej viagry tygodniowo. Produkcja jednej pastylki, wliczając w to cenę przemycanej z Meksyku substancji czynnej, kosztowała nie więcej niż 4 zł. Leszek G. sprzedawał tabletkę w hurcie za 20-25 zł, w detalu kosztowała około 80 zł. Tygodniowo producenci podrabianej viagry zarabiali więc co najmniej 75 tys. zł. 41-letni farmaceuta Tomasz B. sam określał siebie jako dyrektora ds. naukowych przedsięwzięcia. Ma na swoim koncie kilka wynalezionych i zarejestrowanych leków.
Rozprowadzający podrabianą viagrę 40-letni Leszek G. w przestępczym świecie jest znany jako Leon. Przed kilku laty był jednym z największych warszawskich dealerów narkotyków. Pracował dla "Pruszkowa". O jego dochodach z narkotyków i haraczy krążyły legendy. Sprzedawał narkotyki, objeżdżając swoim jaguarem warszawskie kluby i dyskoteki. Kiedy w latach 2000-2001 aresztowano przywódców mafii pruszkowskiej, Leon zniknął. Ponownie pojawił się po roku. Kupił wtedy tabletkarnię, a potem przygotował produkcję podrabianej viagry.
Nie wiadomo jeszcze, co zawierała viagra produkowana w nielegalnej wytwórni zlikwidowanej przez funkcjonariuszy CBŚ. To jedna z kilkudziesięciu działających w Polsce fabryczek podrabiających oprócz viagry także biseptol, aspirynę, paracetamol i kilkadziesiąt tzw. leków OTC, czyli sprzedawanych bez recepty.
Podrabiane leki rozprowadzane są głównie przez Internet. W ciągu kilku tygodni w prasie sprzedawanej w siedmiu miastach liczących powyżej 200 tys. mieszkańców pojawiło się 1097 ogłoszeń oferujących sprzedaż viagry - wynika z sondaży Instytutu Badania Opinii i Rynku Pentor przeprowadzonych na zlecenie Pfizera. Viagra podrabiana w zlikwidowanej ostatnio fabryczce była rozprowadzana głównie w sex shopach, agencjach towarzyskich, a także na targach erotycznych. Do innych miast przesyłki z tym specyfikiem wysyłano najczęściej pocztą.

Pigułki ryzyka
- Fałszowanie leków stało się równie dochodowe jak produkcja narkotyków. Dlatego na wielką skalę zajęła się tym zorganizowana przestępczość - mówi Yasuhiro Suzuki, ekspert Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. farmakologii. Według jego szacunków, już co najmniej 7 proc. znajdujących się w światowym handlu farmaceutyków to podróbki. Najczęściej nie zawierają one żadnej substancji aktywnej - prawie 60 proc. sprawdzonych przez laboratoria WHO sfałszowanych leków składało się z substancji nie wykazujących żadnego działania. Ponad 19 proc. podróbek zawierało właściwą substancję czynną, ale w nieodpowiedniej dawce, co mogło być niebezpieczne. W 16 proc. przebadanych podróbek znaleziono substancje szkodliwe, grożące uszkodzeniem narządów, a nawet śmiercią. Firmom farmaceutycznym, mimo że uskarżają się na miliardowe straty, zwykle nie zależy na ujawnianiu i zwalczaniu nielegalnej konkurencji z obawy, że odbije się to na ich własnej sprzedaży.
Międzynarodowy Związek Producentów Leków (IFPMA) szacuje, że zyski fałszerzy farmaceutyków sięgnęły w 2003 r. co najmniej 25 mld euro. - Ten biznes staje się tak opłacalny, że fałszerze nie przejmują się, czy sprzedają bezpieczne podróbki. Nikt nie wie, ile osób umiera po zażyciu podrabianych leków - ostrzega Harvey Bale, sekretarz generalny IFPMA.
Zanim podrabianą viagrę zaczęto produkować w naszym kraju, trafiała ona do odbiorców głównie z Meksyku, gdzie znajduje się ponad sto nielegalnych wytwórni tego specyfiku. Do niedawna taką viagrę przemycano do Polski praktycznie bez przeszkód. Jak informuje Adam Karpiński, dyrektor ds. bezpieczeństwa oddziału Pfizera w Polsce, dopiero od miesiąca znak towarowy Pfizera podlega ochronie celnej. - Wcześniej, kiedy informowano nas o podejrzanej przesyłce z viagrą, zanim przebadaliśmy tabletki w naszej centrali w Ameryce, celnicy musieli towar zwolnić: albo wpuszczano go do Polski, albo cofano do nadawcy.

Farmaceutyczne podziemie
- Podrabianie viagry i innych leków to obecnie najbardziej rozwojowa i zyskowna - obok narkotyków - działalność polskich grup przestępczych. Podrabiane leki produkuje się na podobnych zasadach jak amfetaminę, ale proceder ten jest o wiele bezpieczniejszy, a grożąca kara znacznie niższa niż w wypadku narkotyków - mówi Waldemar Dybek, naczelnik wydziału Zarządu I Centralnego Biura Śledczego (do walki ze zorganizowaną przestępczością narkotykową). To funkcjonariusze z tego wydziału zlikwidowali nielegalną wytwórnię viagry w Warszawie.
Podziemie farmaceutyczne rozwinęło się w Polsce po tym, jak Centralne Biuro Śledcze zaczęło odnosić sukcesy w likwidowaniu wytwórni amfetaminy. Już w 1999 r. policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą odkryli wielkie ilości podrabianych leków w hurtowni Alfin w Gdyni, zajmującej się m.in. handlem artykułami spożywczymi. W halach znaleziono profesjonalne maszyny do konfekcjonowania leków oraz opakowania z nazwami największych polskich firm farmaceutycznych. W kartonach było prawie 20 mln tabletek, m.in. biseptolu i trichopolu. Ekspert firmy Polpharma ze Starogardu Gdańskiego przyznał, że etykiety i opakowania dla laika były nie do odróżnienia od oryginalnych. W nielegalnej pakowalni leków zatrzymano ośmiu Białorusinów, którzy obsługiwali maszyny do pakowania i foliowania tabletek. Podczas śledztwa nie ustalono, gdzie wyprodukowano znalezione w hurtowni leki. Proces w tej sprawie jeszcze trwa. Właściciel hurtowni Leszek T. został oskarżony o złamanie ustawy o środkach farmaceutycznych. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Nie ustalono także, skąd pochodziła aspiryna znaleziona w dużych ilościach w rowie w miejscowości Wilkowice koło Bielska-Białej. Aspirynę zbadało laboratorium inspekcji farmaceutycznej i stwierdziło, że tabletki są zanieczyszczone kwasem salicylowym, który według polskich norm, nie może być stosowany wewnętrznie. Na trop podróbek innego popularnego leku - polopiryny (polskiej odmiany aspiryny) - inspekcję farmaceutyczną naprowadził anonimowy telefon. Podejrzenie rozmówcy wzbudziło to, że tabletki nie były pakowane - jak zwykle - po dwie sztuki w trzech rzędach.

Czysty interes
Co w sprawie fałszywych farmaceutyków robi Główny Inspektorat Farmaceutyczny, instytucja powołana do kontrolowania rynku leków?
- Możemy kontrolować tylko hurtownie farmaceutyczne i apteki - odbywa to się mniej więcej raz na dwa lata. Sprawdzamy jedynie warunki przechowywania farmaceutyków, a nie to, czy są one prawdziwe - mówi Zbigniew Niewój, pełniący obowiązki dyrektora departamentu nadzoru Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Dlaczego inspektorat nie zleca policji kontroli na bazarach i targowiskach, gdzie najczęściej są rozprowadzane podrabiane leki? Nie wiadomo. Z własnej inicjatywy policja robi to bardzo rzadko. Policjanci nie są też w stanie zahamować przemytu podrabianych leków przez wschodnią granicę. W 2002 r. policja stwierdziła tylko cztery przestępstwa wprowadzenia nielegalnych leków do obrotu w Polsce. Wszczęto 121 śledztw w związku z podejrzeniem, że farmaceutyki mogły być zepsute bądź sfałszowane.
Nielegalną fabryczką viagry działającą w budynku należącym do Akademii Medycznej w Warszawie funkcjonariusze policji zainteresowali się dlatego, że mieli doniesienie, iż produkuje się tam amfetaminę. Mimo spektakularnego zatrzymania producentów podejrzani są już na wolności. Prokuratura na warszawskiej Ochocie nie wystąpiła o ich aresztowanie. Objęto ich tylko dozorem policyjnym. Według naszych ustaleń, ani policja, ani prokuratura nie wiedzą nic o działalności w narkobiznesie jednego z podejrzanych i jego przynależności do pruszkowskiej mafii. Inni nielegalni producenci otrzymali w ten sposób sygnał, że w naszym kraju podrabianie leków to interes czysty i bezpieczny.



Zdjęcie: T. Strzyżewski
Więcej możesz przeczytać w 6/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 6/2004 (1106)

  • Wprost od czytelników8 lut 2004Listy od czytelników3
  • Cała władza w ręce rybożerców!8 lut 2004Żeby zostać grubą rybą - trzeba często jeść ryby.3
  • Skaner8 lut 2004Mafia z prokuratorem Wielomilionowe łapówki na zagranicznych kontach konkubenta prokurator Katarzyny Sawickiej, jego interesy węglowe z białoruskim handlarzem bronią i matactwa w śledztwie dotyczącym opisanego przez "Wprost" (nr 3) sylwestra w...6
  • Sawka8 lut 20047
  • Dossier8 lut 2004MAREK BOROWSKI marszałek Sejmu RP Jeżeli nie daje się przeforsować bardzo ważnych reform, to pytam, jaki jest cel rządzenia rządu? na konferencji prasowej BRONISŁAW KOMOROWSKI poseł Platformy Obywatelskiej PiS już był w ogródku, już witał...7
  • Kadry8 lut 20049
  • Jestem, więc piszę - Rogacz stanu8 lut 2004Każdy działacz SLD może mieć nadzieję, że jutro zostanie ministrem, a pojutrze go odwołają11
  • Infekcja8 lut 2004Klub poselski Romana Jagielińskiego potraktował państwo jak łup12
  • Playback8 lut 200413
  • O raporcie komisji8 lut 2004Marek Majewski13
  • Poczta8 lut 2004Grupa trzymająca zboże W artykule "Grupa trzymająca zboże" (nr 4) pojawił się błąd. Kombinat Rolny Kietrz spółka z o.o. nie stał się własnością niemieckiego koncernu Südzucker, choć w tej sprawie podpisano już list...13
  • Z życia koalicji8 lut 2004Ledwo Oleksy wszedł do rządu i - BUM! Rząd dostał baty w głosowaniu nad budżetem. Ciekawe, czy jeszcze miał ubaw, czy już go zabolało. Na gabinet Millera-Oleksego wypiął się Roman Jagieliński i jego zbieranina. Roman zazwyczaj popierał grzecznie,...14
  • Z życia opozycji8 lut 2004No to ładnie! Z TVN zniknął Tomasz Lis, bo okazało się, że może wygrać z Jolantą Kwaśniewską. Byle go tylko nie znaleziono gdzieś w lesie. Podniecone budżetowĄ klęską rządu PiS wezwało opozycję do odrzucenia planu Hausnera i przejęcia władzy....15
  • Fotoplastykon8 lut 2004Henryk Sawka / www.przyssawka.pl16
  • Tabletka fikcji w pigułce8 lut 2004Gdy policjanci wpadli do laboratorium, fałszerze trzymali w ręku pistolety... do malowania.18
  • Wejście Dworaka8 lut 2004Nie wyobrażam sobie budowania czegokolwiek bez rozliczeń - zapowiada nowy prezes TVP22
  • Demokracja handlowa8 lut 2004Julian zaoferował pretorianom po 25 tysięcy sestercji i został rzymskim cesarzem24
  • Polski panteon SS8 lut 2004Krwawymi jatkami podczas tłumienia powstania warszawskiego wsławili się podwładni Oskara Dirlewangera.26
  • Ekspres do Brukseli8 lut 2004W rok można zbudować w gminach drogi, małe elektrownie, tanie hotele i uregulować rzeki29
  • Giełda i wektory8 lut 2004HossaŚwiat Słodko-gorzki minister Pracownicy norweskiego przemysłu cukierniczego, protestujący przeciwko obowiązującemu od 82 lat podatkowi od czekolady, dostali od ministra finansów Pera-Kristiana Fossa nietypową odpowiedź. Foss wysłał...32
  • Reforma albo śmierć8 lut 2004Ostatnia wersja planu Hausnera to pułapka na Platformę Obywatelską?34
  • Owieczka skarbu8 lut 2004Ministrem skarbu powinien być mocny chłop, któremu nie zadrży ręka36
  • Strusie w garniturach8 lut 2004\"Strategia podatkowa\" rządu jest dobra, bo nie zostanie wprowadzona w życie Są dwie rzeczy na świecie, których nie sposób uniknąć: śmierci i płacenia podatków\" - mawiał Benjamin Franklin.38
  • Motorniczy Bush8 lut 2004Rozmowa z profesorem Garym S. Beckerem42
  • Załatwione odmownie - Ćwierć Erharda, pół Bokrosa8 lut 2004Reformy Schrödera i Hausnera to kropla w morzu liberalizacyjnych i deregulacyjnych potrzeb44
  • Supersam8 lut 2004Rakiety Schumachera Nowe auto Michaela Schumachera zaprezentowano w siedzibie teamu Ferrari w Maranello koło Modeny. Sześciokrotny mistrz świata Formuły 1 zasiądzie w bolidzie F2004, by obronić tytuły zarówno w klasyfikacji...46
  • Golenie frajerów8 lut 2004Jeśli są u nas prawdziwi trenerzy, to z zagranicy48
  • CyberSARS8 lut 2004Komputerowy wirus może opróżnić nasze konto bankowe51
  • Angkorland8 lut 2004Angkor był najbogatszym miastem świata, ponaddwukrotnie większym niż starożytny Rzym52
  • Królowa spiskowych teorii8 lut 2004Współczucie dla księżnej Diany otworzyło serca, ale odebrało rozum56
  • Być na topce8 lut 2004Twórcy programu "Top of the Pops" doszli do mistrzostwa w robieniu przeboju z listy przebojów58
  • Afera Bergu8 lut 2004Jak komunistyczna bezpieka podzieliła środowiska emigracyjne60
  • Know-how8 lut 2004Wyłaącznik uzależnień, Zagład neanderdalczyków, Drut kolczasty w psychice63
  • Ryby atakują8 lut 2004Powoli dołączamy do elity ludzi prawidłowo się odżywiających. Spożycie ryb i ich przetworów wśród osób wykształconych i dobrze sytuowanych, które intensywnie pracują i dbają o dietę, jest już prawie trzykrotnie większe od przeciętnej. Polacy...64
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Masło lubi pływać8 lut 2004Drogi Robercie! Moje życie nabrało nowych blasków od czasu, gdy okazało się, że w pobliskim sklepie hurtowni z towarami z Dalekiego Wschodu mają mrożonego butterfisha, czyli rybę maślaną.70
  • Nauka manipulacji8 lut 2004VI Konfrontacje Naukowe "Wprost": socjologia groźniejsza niż fizyka jądrowa!72
  • Bez granic8 lut 2004Narodziny proroka Saparmuradowi Nijazowowi, prezydentowi Turkmenistanu, nie wystarcza już bycie dożywotnim przywódcą kraju oraz tytuł turkmenbaszy, czyli ojca Turkmenów. Zamarzył sobie, że zostanie jeszcze obwołany prorokiem...74
  • Rów atlantycki8 lut 2004Jakiej Europy potrzebuje Ameryka?76
  • Bankierzy Saddama8 lut 2004Mosad wykrył 70 banków, do których prowadzą ślady prania pieniędzy Husajna.80
  • Zasłona polityczna8 lut 2004Jak Francuzi wyhodowali u siebie wojujący islam84
  • Saladyn Nasralla8 lut 2004Czy uwolnienie setek terrorystów nie jest zachętą do terroru?86
  • Menu8 lut 2004Komiks Kocia logika Świat sefardyjskich Żydów, w którym ścierają się kabała i talmudyczna tradycja, to temat nienowy. Ale jak potraktować dzieło, w którym postacią spierającą się z rabinem, a nawet cytującą Biblię jest...88
  • Oscariada8 lut 2004W Hollywood liczy się widz, zaś w Europie zadufany w sobie twórca90
  • Erotyczny profesor8 lut 2004Nicole Kidman w łóżku z Anthonym Hopkinsem94
  • Wrzód palanta8 lut 2004Jak się kochają emeryci95
  • Zosia niesamosia8 lut 2004Rozmowa z Robertem Bentonem, amerykańskim reżyserem95
  • Newton obiektywu8 lut 2004Robił precyzyjne, doskonałe pod względem formalnym fotografie pięknych modelek w wytwornych kreacjach. Robił też fotografie nagich kobiet przy lśniących karoseriach nowoczesnych samochodów lub zdjęcia samych bajecznie długich kobiecych nóg...96
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego8 lut 2004INDIOS BRAVOS Mental Revolution Oto co może wyniknąć z połączenia świata rocka, reggae, hip hopu i szeroko pojętego electro. Były lider grupy Hey Piotr Banach dokonuje śmiałego eksperymentu i majstruje taką właśnie krzyżówkę. Druga część...97
  • Powszechne ześwinienie8 lut 2004Nic tak dobrze nie wybiela przeszłości jak autobiografia98
  • Sława i chała8 lut 2004Kino, Książka, Teatr - recenzje99
  • - Doping w sporcie8 lut 2004Do tegorocznych anomalii należy zaliczyć stosunkowo wczesne przebudzenie się komisji antydopingowych. Prasa opisała sukces połączonych sił policyjno-celno-fiskalnych Republiki Francuskiej. Siły podsłuchiwały komórkę, po czym osaczyły i...100
  • Informacja, czyli nakaz8 lut 2004Niebieska tablica, na niej biała litera "P". Ten oto drogowy znak informacyjny stał się - decyzją Trybunału Konstytucyjnego - znakiem nakazu i oznacza parking płatny. Poniżej kilka innych drogowych znaków informacyjnych, które decyzją trybunału...100
  • Organ Ludu8 lut 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI101
  • Skibą w mur - Bez obrazy8 lut 2004Obrazić kogoś można, malując jego zły obraz. Obrażać mogą jednak nie tylko malarze, ale także krytycy sztuki, gdyż znają się na obrazach. Ci, którzy nie znają się na obrazach, podają za obrazę do sądu. W przeszłości nasz kraj słynął z...102