Skok na bank (aktl.)

Skok na bank (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pod hasłem "poszerzenia kompetencji" Rady Polityki Pieniężnej posłowie PSL i UP próbują dokonać zamachu na niezależność NBP. SLD nie poparł projektu, ale i nie odrzucił go.
Powiększenie składu Rady Polityki Pieniężnej z 9 do 15 członków i zmiana celu działalności Narodowego Banku Polskiego - takie elementy zawiera projekt nowelizacji ustawy o NBP uzgodniony przez PSL i UP.
Uzgodniony przez PSL i UP projekt, poza określeniem liczby członków RPP, zakłada, że podstawowym celem działalności NBP będzie "dbanie o wartość polskiego pieniądza". "W realizacji tego celu NBP wspiera rozwój działalności gospodarczej oraz walkę z  bezrobociem" - głosi projekt.
Pozostałe propozycje z pierwotnego projektu przygotowanego przez PSL nie znalazły się w wersji uzgodnionej przez dwa kluby.
Rada Polityki Pieniężnej składa się teraz z 9 członków i  przewodniczącego, którym jest prezes NBP.
Poszerzenie składu RPP potrzebne jest inicjatorom do wprowadzenia do Rady nowych, zależnych od woli polityków członków. Tzw. poszerzenie kompetencji -- jest w istocie próbą ich ograniczenia. Do RPP można by mieć pretensje np. o zły stan gospodarki i na tej podstawie próbować manipulować jej decyzjami. Dziś jest to niemożliwe.
Klub SLD nie podpisał się pod projektem, ale też go nie odrzucił.
"Nie poparliśmy tego projektu, bo uważamy, że on zasługuje na  dalszą analizę. Są tam uwagi natury formalnej i merytorycznej, co  jest naturalne w tej fazie. Dlatego dziś byłoby rzeczą przedwczesną, aby klub SLD mógł poprzeć rozwiązanie w tym kształcie" - powiedział dziennikarzom w piątek szef klubu SLD Jerzy Jaskiernia po wieczornym posiedzeniu prezydium klubu.
Premier Leszek Miller powiedział, że rząd zajmie stanowisko w  sprawie projektu, jeśli on zostanie złożony w Sejmie. Jaskiernia poinformował, że na następne posiedzenie prezydium klubu, które odbędzie się po nowym roku, zostanie zaproszony minister finansów Marek Belka.
"Sprawa jest ważna, ale ona nie może być rozwiązywana w  atmosferze pośpiechu, uproszczeń czy też określonych mitów, dlatego spodziewamy się spotkania z ministrem Belką" -  mówił.

Pomimo że posłowie SLD nie podpisali się pod projektem PSL i UP liczą na to, że ich propozycje uzyskają poparcie Sojuszu podczas dalszych prac sejmowych nad tym projektem.
les, pap