Najważniejszy jest klient

Najważniejszy jest klient

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Kinelski, wiceprezes ENEA SA ds. handlowych, fot. materiały prasowe 
W tej chwili już nie tylko cena decyduje o wyborze sprzedawcy energii elektrycznej. Dziś „najlepsze” wcale nie oznacza „najtańsze” - mówi Grzegorz Kinelski, wiceprezes ENEA SA ds. handlowych.

Mamy dziś konkurencyjny rynek sprzedaży energii elektrycznej, o względy klientów zabiega wiele podmiotów. Jak z punktu widzenia właśnie klienta najlepiej wykorzystać tę sytuację?

To bardzo dobrze, że mamy konkurencję. Dzięki niej rynek się rozwija, a klienci mają możliwość znalezienia jak najkorzystniejszych dla siebie ofert. Zachęcamy ich do tego, by sprawdzali, pytali i wyszukiwali produkty spełniające konkretne wymagania. Okazuje się przy tym, że dziś „najlepsze” wcale nie oznacza „najtańsze”: w tej chwili już nie tylko cena decyduje o wyborze sprzedawcy. Klient potrzebuje czegoś więcej niż tradycyjna taryfa. Ważna jest jakość oferowanego produktu i indywidualne podejście.

Czy w pana ocenie są już przesłanki do tzw. uwolnienia cen dla gospodarstw domowych?

Tutaj decyzja należy do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, który jasno określił, jakie kryteria muszą być spełnione, żeby rynek w tym segmencie mógł zostać „uwolniony”. W naszej ocenie, jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, pełna konkurencja to już tylko kwestia czasu. Powinien on zostać dobrze wykorzystany: potrzebne jest uporządkowanie prawne kilku kwestii. Warto jednak pamiętać, że problem istniejących regulacji ma charakter wtórny. Przy odpowiedzialnej polityce kształtowania cen przez prezesa URE nie stanowi on bariery dla rozwoju rynku. Mam tu na myśli taką politykę, w której ceny regulowane pozwalają na pokrycie realnych kosztów sprzedaży, obsługi klientów oraz kształtują poziom marżowy umożliwiający konkurowanie.

Na rynku, oprócz renomowanych firm, działają także nowi sprzedawcy. Ich przedstawiciele handlowi pukają do drzwi klientów, kuszą niskimi cenami. Czasem potrafią zaproponować znacznie korzystniejsze warunki. Warto skorzystać?

Klient jest zawsze najważniejszy, obowiązkiem sprzedawców jest dostarczanie mu tego, czego potrzebuje. Niestety, nie każdy sprzedawca potrafi to zrobić w należyty sposób. Pojawiają się tacy, którzy nie mają ani doświadczenia, ani zaplecza finansowego, za to rzeczywiście kuszą niskimi cenami. Niestety, za pozornym zyskiem kryją się często bardzo niekorzystne zapisy umowne, umieszczone gdzieś małym drukiem. To jest to drugie, mniej przyjemne oblicze wolnej konkurencji. Co gorsza, mamy sygnały, że niektórzy akwizytorzy podają się za przedstawicieli innych firm, niż naprawdę reprezentują. Dla niezorientowanych w temacie, często starszych osób „zakład energetyczny” to ta marka, którą znają od lat. Podpisują więc umowy w dobrej wierze, bez świadomości konsekwencji, często dla siebie niekorzystnych.

Jakie to mogą być konsekwencje?

Okazuje się, że trzeba dodatkowo za coś zapłacić, a realna wysokość rachunku wcale nie jest tak niska, jak zapewniano. Albo że umowa jest zawarta na kilka lat, a jej wcześniejsze rozwiązanie oznacza wysokie kary umowne. Bywa, że sprzedawca ma ograniczone możliwości pokrycia podjętych zobowiązań. To trochę jak okazyjny zakup wczasów w niesprawdzonym biurze podróży: oferta wygląda świetnie, a później pojawiają się kłopoty i trzeba wracać za własne pieniądze. Niestety, do podobnych sytuacji dochodzi także na rynku energii. Klienci skuszeni pozornie ciekawą ofertą zawierają umowy zawierające haczyki, a potem tracą pieniądze i nerwy. Nierzadko po tak niemiłych doświadczeniach trafiają z powrotem do nas, renomowanych i pewnych sprzedawców.

Potraficie pomóc takim osobom?

Oczywiście, wszystkim chętnym oferujemy pomoc. Przeanalizujemy wszelkie możliwości i pomożemy znaleźć rozsądne rozwiązanie. Problem nieuczciwych praktyk stosowanych przez niektórych sprzedawców został także zauważony przez branżowe instytucje, które widzą potrzebę ochrony interesów klientów i przygotowują kampanię edukacyjną w tym zakresie. Podobne działania podejmuje także prezes Urzędu Regulacji Energetyki, który wspiera stosowanie tzw. kodeksu dobrych praktyk. Popieramy to, zasady gry muszą być czyste, a klienci mają prawo podejmować decyzje świadomie, z pełną wiedzą na temat sprzedawcy i warunków zawieranych umów.

Gdzie znaleźć informacje o państwa propozycjach?

Zapraszam do odwiedzenia naszej strony internetowej i do naszych punktów obsługi klienta. Mamy produkty dla różnych grup klientów, nasi przedstawiciele chętnie państwu doradzą i pomogą wybrać optymalną ofertę. ■