Czy homoseksualista będzie dziedziczyć jak żona?

Czy homoseksualista będzie dziedziczyć jak żona?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd Najwyższy rozstrzygnie kwestię przejmowania prawa do najmu mieszkania przez osoby żyjące w nieformalnych związkach homoseksualnych (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Sąd Najwyższy rozstrzygnie, czy osoba tej samej płci, pozostająca z najemcą w nieformalnym związku partnerskim, przejmuje po jego śmierci najem mieszkania. W praktyce chodzi o mieszkania komunalne.

Pytanie pojawiło się na tle konkretnej sprawy sądowej, chociaż problem był już dostrzegany wcześniej. Dotyczy interpretacji art. 691 par. 1 kodeksu cywilnego (k.c.), który mówi o tzw. dziedziczeniu prawa najmu mieszkania. Na podstawie art. 691 par. 1 k.c. w stosunek najmu wchodzą bliscy najemcy, którzy mieszkali z nim stale w chwili jego śmierci. Krąg osób, którym takie prawo przysługuje, został ściśle określony w przepisie. Są  to: małżonek, dzieci najemcy i jego współmałżonka oraz inne osoby, wobec których na najemcy ciążył obowiązek alimentacyjny, np. małoletnie wnuki. W ostatniej kolejności wymieniona jest "osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą".

Sąd pyta...

To właśnie określenie stało się powodem zapytania prawnego skierowanego do Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczy Adama K., który wniósł pozew przeciwko miastu. Chciał, aby sąd ustalił, że na podstawie art. 691 par. 1 k.c. wstąpił on w stosunek najmu po poprzednim lokatorze -  Kazimierzu Józefie W. Twierdził, że przez dziewięć lat pozostawał z nim w  związku partnerskim i dlatego jest osobą, która pozostawała faktycznie we wspólnym z nim pożyciu. Sąd Rejonowy oddalił jednak jego żądanie - uznał, że art. 691 par. 1 k.c. nie  obejmuje osób tworzących nieformalny związek partnerski z osobą tej samej płci. Nie był tego pewny sąd II instancji, do którego wniósł apelację Adam K., oraz występująca po jego stronie Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Na razie Sąd Okręgowy w Warszawie, zanim rozstrzygnie apelację Adama K., zwrócił się z pytaniem prawnym do Sąd Najwyższego. Chce, by Sąd rozstrzygnął, czy faktyczne wspólne pożycie, o jakim mowa w rozumieniu art. 691 par. 1 k.c., dotyczy także osób pozostających w nieformalnych związkach partnerskich z osobami tej samej płci. W uzasadnieniu swojego pytania Sąd Okręgowy przywołał uchwałę SN z  2009 r. (sygn. III CZP 99/09). Sąd stwierdził w niej, że "faktyczne wspólne pożycie w rozumieniu art. 691 par. 1 k.c. oznacza więź łączącą dwie osoby pozostające w takich relacjach, jak małżonkowie". W tamtej uchwale Sąd przypomniał, że celem tego przepisu było "wyraźne ograniczenie kręgu osób, które mogą wstąpić w stosunek najmu po zmarłym najemcy". Sąd Najwyższy stwierdził wówczas, że także w innych ustawach przez "wspólne pożycie" rozumienie się pozostawanie w takich relacjach, jak małżonkowie, czyli "istnienie łącznie więzi duchowej, gospodarczej i  fizycznej".

... a Europa napomina

Sąd Okręgowy w Warszawie, zaznaczył, że potrzebne jest rozstrzygnięcie SN, bo chodzi o to, by nie doszło do zbyt głębokiej ingerencji w konstytucyjnie gwarantowane prawo własności. Zarazem jednak Sąd Okręgowy przypomniał wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Kozak przeciwko Polsce z 2010 r. Wyrok ten również odnosił się do art. 691 k.c. Trybunał stwierdził w nim jednogłośnie, że państwo polskie wskutek uniemożliwienia "osobom żyjącym w relacjach homoseksualnych wstąpienia w stosunek najmu lokalu komunalnego po śmierci partnera" naruszyło Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Sąd Okręgowy zaznaczył, że wyrok ten nakłada na polskie sądy obowiązek interpretowania przepisów krajowych "w sposób przychylny Konwencji, z uwzględnieniem wniosków wynikających z  zapadłego orzeczenia".

PAP, arb