"Obserwuję wzrost tendencji fundamentalistycznych. I to zarówno u katolików, jak ateistów"

"Obserwuję wzrost tendencji fundamentalistycznych. I to zarówno u katolików, jak ateistów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Polsce szerszą się tendencje fundamentalistyczne (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
"Nie jest najlepiej we współżyciu ateistów i ludzi religijnych w Polsce" – pisze dla TOKFM.pl prof. Stanisław Obirek w komentarzu do badań nad światową religijnością. Ja wynika z raportu instytutu WIN-Gallup International w Polsce nie nastąpił znaczniejszy spadek osób deklarujących, że są religijne. "Ale liczy się jakość religijności i ateizmu" - dodaje antropolog kultury.
„Wyniki badań nad religią i ateizmem budzą zrozumiałe zainteresowanie. Wierzący utwierdzają się w zasadności swoich przekonań, a ateiści z nadzieją śledzą indeks wzrostu racjonalności przeświadczeń mieszkańców globu” – stwierdza prof. Obirek. Według niego ważniejsza od liczb jest jakość wyznawanych poglądów. I to zarówno osób wierzących, jak i ateistów. „To ona decyduje o jakości współżycia obu tych grup. A z tym nie jest najlepiej, gdyż zarówno wśród jednych, jak i drugich obserwuję rodzaj polaryzacji i wzrost tendencji fundamentalistycznych, co nie wróży dobrze ani religii, ani ateizmowi” – pisze.

Profesor zauważa, że w Polsce, w przeciwieństwie do takich krajów jak Stany Zjednoczone, Irlandia, Czechy czy Francja, nie wiele zmieniło się pod względem religijności. Ciągle jesteśmy krajem katolickim, a ateistów jest u nas niewielu. Przybywa za to osób niezdecydowanych. „Rosnący sceptycyzm Polaków, zwłaszcza młodszego pokolenia, ma ścisły związek z jakościową ofertą Kościoła katolickiego w naszym kraju. W tym szczególnie da się zauważyć rosnącą alergię uczniów i studentów, którzy przeszli przez tzw. religię w szkołach, a mówiąc dokładnie przez niezbyt przekonującą indoktrynację katolickiej katechezy Podobną współzależność dostrzegam pomiędzy politycznym zaangażowaniem katolickich hierarchów w politykę. Ale to już temat oddzielny, który tylko sygnalizuję” – konkluduje antropolog kultury.

jl, TOK FM