Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej nawoływał do udziału w referendum ws. odwołania prezydent stolicy, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Podkreślał, że nie wywiązuje się ona ze swoich obietnic i jedyną rzeczą "rzeczą wysokim poziomie są ceny"
-Nie można dać się zwieść słowom pani prezydent, która mówi o niedociągnięciach i zakłóceniach w relacjach między władzami Warszawy a obywatelami - powiedział Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Warszawie zorganizowanej pod hasłem "Wielka Warszawa może być wzorem".
- To nie są zakłócenia, czy niedociągnięcia, to jest arogancja, buta, a często wręcz pogarda dla tych, którymi się rządzi. A to jest w demokracji całkowicie niedopuszczalne - podkreślał Kaczyński.
13 października odbędzie się referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. Według najnowszego sondażu TNS Polska pozytywnie ocenia prezydent stolicy 61 proc. warszawiaków. 37 proc. chce pójść na referendum i większość z nich chce odwołania prezydent.
X-news/TVN24
- To nie są zakłócenia, czy niedociągnięcia, to jest arogancja, buta, a często wręcz pogarda dla tych, którymi się rządzi. A to jest w demokracji całkowicie niedopuszczalne - podkreślał Kaczyński.
13 października odbędzie się referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. Według najnowszego sondażu TNS Polska pozytywnie ocenia prezydent stolicy 61 proc. warszawiaków. 37 proc. chce pójść na referendum i większość z nich chce odwołania prezydent.
X-news/TVN24