Świadek o pierwszym pożarze przy moście: Nie wyglądał na ognisko

Świadek o pierwszym pożarze przy moście: Nie wyglądał na ognisko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Świadek o pierwszym pożarze przy moście: Nie wyglądał na ognisko (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Spod mostu wydobywał się czarny, gęsty dym - mówi w TVN24 kobieta, która była świadkiem pierwszego pożaru w pobliżu Łazienkowskiego. Strażacy określili wcześniej pierwszy pożar jako "nielegalne ognisko". "Raczej" nie widzą oni także związku z ogniem, który później zagroził mostowi.
Kobieta płynęła rzeką w kierunku centrum około 13:20 w sobotę. - Zauważyłam płomienie między nogami pierwszego filaru, pośrodku mostu. Spod niego wydobywał się czarny, gęsty dym. Nie wyglądał na ognisko - tłumaczyła.

Kobieta zadzwoniła na 112. - Widziałam jednostkę straży jadącą tutaj Wałem Miedzeszyńskim - dodała.

tvn24.pl