Chłopiec z syndromem eskimoskim czeka na pomoc

Chłopiec z syndromem eskimoskim czeka na pomoc

Dodano:   /  Zmieniono: 
Chłopiec z syndromem eskimoskim czeka na pomoc (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Syndrom eskimoski to choroba, która dotyka głównie mieszkańców północnej Kanady, Alaski oraz Eskimosów. Powoduje on, że organizm nie wytwarza niektórych enzymów, w związku z tym dieta osób nim dotkniętych jest w oparta głównie na produktach mięsnych. W Polsce odnotowano do tej pory tylko jeden przypadek syndromu eskimoskiego. Leczenie jest możliwe, jednak jest bardzo kosztowne, a rodziny chłopca nie stać na takie wydatki.
Piotruś po niemal każdym posiłku wymiotował i miał biegunkę. Lekarze przez długi czas nie wiedzieli co jest przyczyną choroby chłopca. Dopiero niedawno jedna z lekarek ze szpitala w Prokocimiu  zdiagnozowała u niego syndrom eskimoski.

Rodzice chłopca tłumaczą, że w związku z chorobą dziecka muszą zwracać uwagę na każdą rzecz, która jest mu podawana. Dieta Piotrusia opiera się w dużym stopniu na produktach mięsnych, wędlinach, rybach oraz mleku modyfikowanym. Nie może jeść owoców czy warzyw, ponieważ nawet niewielka ilość powoduje u niego biegunkę.

Do tego, aby Piotruś  mógł się w miarę normalnie odżywiać potrzebuje enzymu, który będzie odpowiedzialny za wchłanianie dwucukrów oraz węglowodanów złożonych. Leczenie jest jednak bardzo kosztowne, ponieważ pięcioletnia kuracja, którą można przeprowadzić tylko w USA to wydatek około 7000 dolarów miesięcznie. Matka chłopca apeluje nie tylko o pomoc finansową, ale również o porady i wsparcie od wszystkich, którzy zetknęli się z syndromem eskimoskim.

am, tvp info