Szef misji pokojowych ONZ poinformował jednocześnie, że obecni w Syrii obserwatorzy, których zadaniem jest nadzorowanie obowiązującego od 12 kwietnia kruchego rozejmu, odnotowali jego naruszanie zarówno przez siły prezydenta Baszara el-Asada, jak i członków zbrojnej opozycji. Dodał, że w syryjskich miastach wciąż znajduje się dużo broni ciężkiej. Ladsous zaznaczył również, że Syria odmówiła przyznania wiz wielu międzynarodowym obserwatorom.
Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie opowiedziała się 21 kwietnia za wysłaniem do Syrii 300 obserwatorów. Zgodnie z planem wysłannika ONZ do Syrii Kofiego Annana, rozejm ma doprowadzić do rozmów między prezydentem Asadem a opozycją na temat politycznego rozwiązania kryzysu, w następstwie którego od marca 2011 roku zginęło, według ONZ, ponad 9 tysięcy ludzi. Z kolei Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka mówi o 11 tysiącach zabitych.
PAP, arb