Jak informuje dziennik "Haaretz", premier Izraela Benjamin Netanjahu zaapelował do francuskich władz, by zwróciły szczególną uwagę na poziom bezpieczeństwa w izraelskich instytucjach we Francji.
Dziennik "Haaretz" zwraca uwagę na słowa premiera Manuela Vallsa, który powiedział wprost, że "17 ofiar w trzy dni" to "dowód na to, że służby bezpieczeństwa zawiodły" i Francja musi przygotować się na kolejne ataki. Gazeta podkreśla również, że także w Algierii islamiści wyszli na ulice, skandując hasła nawołujące do "zabijania Francuzów i żydów".
Z kolei "Jerusalem Post" pisze o zamachowcu ze sklepu koszernego, który w rozmowie z telewizją BFMTV miał stwierdzić, iż "chce bronić Palestyny i zabijać Żydów". Gazeta pisze też, że w trakcie oblężenia sklepu po raz pierwszy od końca II wojny światowej została ewakuowana i zamknięta przed wieczornymi piątkowymi modlitwami wielka synagoga w Paryżu.
Również Amerykańska Rada Żydowska we Francji wezwała władze tego kraju do "aktywniejszej walki z islamskim terroryzmem", podkreślając, iż to kolejny atak przeciwko francuskim wyznawcom judaizmu po ataku na szkołę religijną w Tuluzie w 2013 r.
Haaretz, Jerusalem Post, Le Figaro
Z kolei "Jerusalem Post" pisze o zamachowcu ze sklepu koszernego, który w rozmowie z telewizją BFMTV miał stwierdzić, iż "chce bronić Palestyny i zabijać Żydów". Gazeta pisze też, że w trakcie oblężenia sklepu po raz pierwszy od końca II wojny światowej została ewakuowana i zamknięta przed wieczornymi piątkowymi modlitwami wielka synagoga w Paryżu.
Również Amerykańska Rada Żydowska we Francji wezwała władze tego kraju do "aktywniejszej walki z islamskim terroryzmem", podkreślając, iż to kolejny atak przeciwko francuskim wyznawcom judaizmu po ataku na szkołę religijną w Tuluzie w 2013 r.
Haaretz, Jerusalem Post, Le Figaro