Policjanci torturami doprowadzili do śmierci weterana?

Policjanci torturami doprowadzili do śmierci weterana?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.sxc.hu) 
Śmierć sierżanta Jamesa Browna w więzieniu w Teksasie była skandalicznym pokazem tortur - powiedział weteran armii amerykańskiej Rory Fanning w wywiadzie dla rt.com. Dodał, iż szanse na to, że policjanci w to zaangażowani zostaną pociągnięci do odpowiedzialności są bardzo niskie.
Na nagraniu opublikowanym przez KFOX14 widać, jak funkcjonariusze policji używali siły wobec przebywającego w 2012 roku w areszcie Jamesa Browna. - Był wyraźnie torturowany. Wiele razy w ciągu całego filmu woła o pomoc - powiedział Fanning.

26-letni James Brown był żołnierzem w czynnej służbie w Fort Bliss w Teksasie. Wcześniej był także dwa razy na misji bojowej w Iraku. W 2012 roku sam zgłosił się do więzienia El Paso County, aby odsiedzieć krótki wyrok za jazdę po pijanemu. Wcześniej nie był karany.

- Powinien pozostać w areszcie przez dwa dni. Był zdenerwowany, że przebywa już w nim siedem. Na filmie nie widać jednak oznak brutalności z jego strony. Policja z kolei jawnie przekroczyła swoje uprawnienia, w wyniku czego doszło do zabójstwa - tłumaczy Fanning.

"To nie była śmierć z przyczyn naturalnych"

Jak mówi weteran w wywiadzie dla rt.com, przyczyną śmierci było uduszenie. - Nie można podciągnąć tego pod śmierć z przyczyn naturalnych. Policjanci użyli wobec niego gazu pieprzowego, po czym on błagał o pomoc, jednak mu jej odmówiono. W filmie wielokrotnie słychać, jak powtarza, że nie może oddychać. On dławił się własną krwią - mówi weteran.

- To straszne i niesprawiedliwe, że żołnierz, który jedzie do Iraku walczyć o wolność i demokrację dla tego kraju, wraca do domu, aby zostać zabity przez Amerykanów - dodaje.

"Tylko protesty mogą coś zmienić"

Fannig uważa, iż tylko zwrócenie na to uwagi przez obywateli może doprowadzić od oskarżenia funkcjonariuszy. Podkreślił jednocześnie, że coraz więcej osób interesuje się śmiercią Jamesa Browna, a szczególną grupą są weterani wojskowi.

- Domagamy się, aby nasi żołnierze byli w tym kraju wspierani. Nadszedł teraz czas na to, aby stanąć w obronie żołnierza, który zginął w policyjnym areszcie - dodał.

rt.com