Przemysław Przybylski
Jazda pod sufitem
Na lotnisku odprawa zaczyna się od wydrukowania karty pokładowej dla pasażera i zawieszki na bagaż. Duże walizki, torby i plecaki, przekraczające wymiary bagażu podręcznego, zostaną zarejestrowane w systemie komputerowym, a na nich pracownik obsługi przyczepi naklejkę z kodem kreskowym oznaczającym port, do którego mają lecieć. Oznaczone bagaże trafiają przez system taśmociągów do sortowni pod halą odlotów, a stamtąd do luku bagażowego samolotu. Pasażer zobaczy je dopiero w hali odbioru bagażu po przylocie na docelowe lotnisko. Podróż z hali odlotów do sortowni trwa niecałe pięć minut. W wielkiej hali taśmociągi przenoszą z miejsca na miejsce napływające bez końca bagaże. – Na Lotnisku Chopina mamy trzy sortery służące do segregowania bagażu, które tworzą zintegrowany automatyczny system. Dzięki nim możliwe jest sortowanie bagażu według rejsów, a także według klas określonych przez przewoźników – opisuje Małgorzata Kowalska-Płachta, kierowniczka działu koordynacji odpraw bagażu. Po drodze na pokład bagaże przechodzą kilkustopniową kontrolę bezpieczeństwa, żeby wykluczyć, że którykolwiek zawiera coś zabronionego do przewozu lub niebezpiecznego. Po kontroli odpowiedni czytnik rozpoznaje kod kreskowy na zawieszce przy bagażu i kieruje go do odpowiedniej zrzutni przydzielonej do danego rejsu. W odpowiednim miejscu bagaż spychany jest z taśmociągu i po metalowej zjeżdżalni zsuwa się do zrzutni. Na dole dyżuruje pracownik, który przekłada bagaże ze zrzutni na wózki, którymi zawiezie je później do samolotu. Na każdym dyżurze pracownicy sortowni przerzucają ręcznie nawet do 6 t bagaży! Od sprawności ich pracy zależy, czy samolot odleci o czasie. W zależności od typu samolotu bagaże są ładowane do luku albo luzem (gdy jest to mniejszy samolot), albo w specjalnych kontenerach (np. tak jest w dreamlinerach). Podróż każdego bagażu zaczyna się w domu. Od pakowania. Każda torba czy walizka musi się, po pierwsze, zamknąć, a po drugie, zmieścić w wadze określonej przez przewoźnika. – Linie lotnicze mają różne limity dotyczące wagi bagażu. Warto to sprawdzić na stronie internetowej przewoźnika lub na blankiecie biletu, żeby nie trzeba było potem płacić za nadbagaż – przypomina Marta Witkowska z działu public relations Lotniska Chopina. Podczas pakowania warto też pamiętać, że nie wszystko wolno przewozić samolotem. Międzynarodowe przepisy zabraniają pakowania do bagażu podręcznego m.in. ostrzy o długości powyżej 6 cm, tępych ciężkich przedmiotów, broni palnej, materiałów wybuchowych, kijków marszowych, termometrów rtęciowych, korkociągów czy wędek. W bagażu rejestrowanym natomiast jest zabronione przewożenie np. baterii, e-papierosów czy chemikaliów – pełny wykaz można znaleźć na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Odbiór z taśmociągu
Przez sortownię przechodzą także bagaże pasażerów przylatujących do Warszawy. Wówczas jednak nie poddaje się ich sortowaniu, tylko jak najszybciej dostarcza do taśmociągu rozładunkowego i wysyła do hali odbioru bagażu, gdzie czekają pasażerowie. Średni czas dostarczenia bagażu po przylocie na Lotnisku Chopina wynosi około 20 minut. – Opóźnienia zdarzają się rzadko, najczęściej przyczyną jest obsługa jakiegoś bagażu nietypowego, np. ponadwymiarowego, który wymaga specjalnego traktowania – mówi Małgorzata Kowalska-Płachta. Po rozładunku samolotu bagaże trafiają do hali odbioru bagażu na jeden z dziewięciu taśmociągów, po których krążą, dopóki właściciel ich nie odbierze. Warto wspomnieć, że w hali znajdują się biura zagubionego bagażu prowadzone przez trzy największe firmy handlingowe działające na Lotnisku Chopina: LS Airport Services, Welcome Airport Services oraz Baltic Ground Services. Każda z nich obsługuje rejsy innych linii lotniczych (ich nazwy i logotypy umieszczone są przy wejściu do biura). W przypadku gdy pasażer nie może odnaleźć swojego bagażu po przylocie, powinien się udać do odpowiedniego biura i zgłosić zgubę. g
© Wszelkie prawa zastrzeżone
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.