Głośny rozrabiaka
JBL CHARGE 3 TO TAKI MAŁY ŁOBUZ, który raz, że potrafi rozkręcić nie mal każdą imprezę, a dwa, że w razie czego pomoże nam choćby wtedy, gdy rozładuje się nam bateria w telefonie. Trik jest bardzo prosty. W środku zamontowano dość dużą baterię o pojemności 6000 mAh. Pozwala ona na dwudziestogodzinną pracę głośnika, ale jak go akurat nie używamy, możemy podładować sobie telefon. Urządzenie ma kształt tuby, na której końcach znajdują się dwa pasywne głośniki, każdy o mocy 10 W. Całość pokryta jest specjalną siatką w różnych kolorach; teraz weszła do sprzedaży wersja w kolorach maskujących. Sprawia wrażenie bardzo solidnego, jednocześnie jest też dość lekki, a dzięki takiemu kształtowi można go bez problemu wrzucić do walizki i liczyć, że nasza podróż zamieni się w muzyczną przygodę. Jak to wszystko gra? Jak na swoje wymiary JBL jest bardzo mocny, naprawdę potrafi dać ognia. Można odczuć potężne basy – postawiony na stole potężnie mruczy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.