W tym samym czasie, gdy w Polsce mieliśmy demokratyczne wybory, przed hiszpańskim sądem zapadały wyroki wieloletniego więzienia wobec przywódców demokratycznej Katalonii. Na dwóch geograficznych krańcach Unii Europejczycy mogliśmy być świadkami drastycznie odmiennej politycznej kultury: „święta demokracji” (jak skądinąd do znudzenia lubią powtarzać polscy politycy) na wschodzie i politycznych represji na zachodzie kontynentu. Nie trzeba nikogo przekonywać, iż tkwi w tym zestawieniu paradoks. Wedle obiegowo panującej w Europie opinii to Wschód jest demokratycznie niedojrzały i zagrożony autorytaryzmem, zaś Zachód to demokratyczny wzór dla nas do naśladowania. I w Polsce, i w Hiszpanii konflikt polityczny (choć ma kompletnie inne tło i naturę) jest dość gwałtowny.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.