Premier
Model maoryskiej łodzi, dwa dywany i ponad pięćdziesiąt książek – m.in. takie prezenty dostał Donald Tusk w ciągu sześciu miesięcy rządów. Jednym z ulubionych podarunków premiera jest piłka nożna z autografem od George’a Busha. Większość polityków wręcza standardowe podarunki. Najmniej oryginalni są nasi południowi sąsiedzi. Od premiera Słowacji Roberta Ficy, prezydenta tego kraju Ivana Gašparoviča oraz premiera Czech Mirka Topolánka Tusk dostał prawie identyczne karafki. Nicolas Sarkozy, nie chcąc zaogniać stosunków między Tuskiem a Lechem Kaczyńskim, wręczył obu identyczne prezenty – butelki prawie trzystuletniego koniaku. Władimir Putin, goszcząc Tuska, nie dał mu prezentu, choć sam dostał strój do dżudo z podpisem Pawła Nastuli. (SS)
Więcej możesz przeczytać w 24/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.