Francja to Bernard Arnault
Każdy, kto pija wódkę Belvedere, koniak Hennessy, nosi ubrania Diora, torebki Louisa Vuittona, zegarki TAG Heuer, używa perfum Kenzo lub Givenchy – pomnaża majątek 59-letniego Bernarda Arnaulta. – Chcę mieć wyłącznie prawdziwe gwiazdy wśród marek luksusowych, a tych nie ma wcale tak wiele – mówi „Wprost" Arnault.
„Bóg", „papież mody" – to niektóre przydomki najbogatszego Francuza, który z mniej więcej 50 firm mających najbardziej znane marki świata skleił gigantyczny koncern LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy).
„Bóg", „papież mody" – to niektóre przydomki najbogatszego Francuza, który z mniej więcej 50 firm mających najbardziej znane marki świata skleił gigantyczny koncern LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy).
Więcej możesz przeczytać w 31/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.