Wprost od czytelników

Wprost od czytelników

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Słowo" umilkło

Po dwunastu latach, po opublikowaniu 47 numerów nie byle jakiego kwartalnika zamilkło w Berlinie polskie "Słowo". Zamilkło nie z woli Niemców, lecz dlatego, że komuś "nowemu" niezbyt się podobało, prawdopodobnie jako zbyt liberalne i otwarte, jak na pismo wydawane pod egidą Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie. Dotychczasowy proboszcz ks. Henryk Paszek nie miał takich wątpliwości. 47 numerów "Słowa" to piękny dowód, dokument kulturalnej obecności Polaków w stolicy Niemiec. Czekając z niecierpliwością co trzy miesiące na kolejne "Słowo", wiedziałem, że się nie zawiodę. Wiedziałem, że znajdę w nim świetne eseje historyczno-polityczne (prof. Zernack i inni), mające na celu zbliżenie obu naszych narodów. Wiedziałem, że mam szansę przeczytania wspomnień hr. Marion Dönhoff, osoby, o której ogromnych zasługach wręcz nie wypada tu przypominać. Murowaną pozycją w każdym numerze były świetne obserwacje i komentarze Andrzeja Niewiadomskiego na tematy gospodarcze. W ostatnim wydaniu Stanisława Grabska i Wiktor Osiatyński sąsiadują z Dietrichem Bonhöfferem i Golo Mannem. Zasługi redaktora Andrzeja Szulczyńskiego i jego współpracowników Ewy Czerwiakowskiej i Andrzeja Niewiadomskiego są nie do przecenienia. Tym smutniej, że zmiana na stanowisku polskiego duszpasterza w Berlinie wystarczyła do zamknięcia "Słowa". "Słowo" dobrze zasłużyło się Ojczyźnie.

prof. WACŁAW WILCZYŃSKI Poznań


Ludzie starej daty

Odchodzi pokolenie, o którym mówi się "ludzie starej daty". Ostatnio Jerzy Waldorff. Wzruszają nas swym przywiązaniem do ojczyzny, jej historii i tradycji. Niestety, w naszych czasach niemal całkowicie zaniedbaliśmy wychowanie państwowe, tym różnimy się od "przedwojennej szkoły". Wtedy państwowość była ponad ideologią. Mógł ktoś nie znosić sanacji, ale nie miał wątpliwości, co czynić, gdy wybuchła wojna. Właśnie w takim duchu wzrastało całe pokolenie, które nam teraz pod wieloma względami imponuje.

MARIA SIEKIERSKA Barcin
Więcej możesz przeczytać w 4/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.