Barack Obama walczy o życie. Dotąd żaden prezydent nie zdołał sobie zapewnić reelekcji w takiej sytuacji gospodarczej, jaka dziś jest w Ameryce. Ale przecież zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz.
Wybory dopiero za dziesięć miesięcy, ale obie armie ustawiły się już na upatrzonych pozycjach. Z grubsza znamy ich strategię i wiemy, jakim dysponują potencjałem. Społeczne poparcie dla polityki prezydenta wzrosło – według CNN z 44 proc. w listopadzie do 49 ostatnio.
Republikański Kongres pozytywnie ocenia 16 proc. Amerykanów, tylko że demokrata nie będzie stawiał czoła niepopularnym ustawodawcom, ale kandydatowi republikanów. Choć jeszcze nie wiadomo, kto tym kandydatem będzie, to wiadomo, że idzie z Obamą łeb w łeb (43:43 proc.). Spece od słupków mówią, że prezydent ma w tej chwili tylko jeden duży plus: aż 76 proc. Amerykanów uważa go za sympatycznego faceta.
Więcej możesz przeczytać w 1/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.