Wakacje z duchami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Irlandia podbija serca Europejczyków
Japończycy szukają tu bogato inkrustowanych mebli, Francuzi wpatrują się w portrety przodków zdobiące sień zamczysk na wybrzeżu, Skandynawo- wie zamawiają kolejnego "Guinnessa" albo grzane "Paddy?s" i irish coffee, Holendrzy podziwiają skaliste klifowe wybrzeże, wsłuchując się w najnowsze przeboje The Corrs, a Polacy pytają o duchy. Na lotnisku w Dublinie co kilka minut ląduje samolot British Midland, dowożąc z kontynentu turystów znużonych hiszpańskimi plażami, tłokiem na deptakach Paryża i kontynentalnymi śniadaniami. Irlandia zaczyna podbijać serca Europejczyków.
Anne Marie przyjeżdża do Irlandii od sześciu lat. Zatrzymuje się w hotelu Morrison Orson Quai w centrum Dublina, zaprojektowanym z myślą o młodych ludziach - z dużymi przestrzeniami, współczesną rzeźbą i malarstwem, bogatą płytoteką w pokojach i awangardową aranżacją potraw w hotelowej restauracji. Irlandia chce bowiem jak najsilniej odróżnić swą ofertę od oferty "turystyki kontynentalnej".
Irlandczycy nie wstydzą się swych bagien, owiec i torfowisk, skromnej zabudowy i żarliwej wiary. W miejsce gonitwy po zabytkach, słonecznych plaż i gigantycznych wesołych miasteczek proponują odwiedzającym nastrój: mgłę, tajemnicę, melancholię, smakowanie ciemnego piwa przy opalanym torfem kominku z jaśniejącymi krwistoczerwonymi płomieniami, dotknięcie upływającego czasu. Kościoły Cor- caigh (Cork) przyciągają grającymi dzwonami, Luimneach (Limerick) - poetycką wizją wyspy zatrzymaną w prozie Heinricha Bölla, Cill Choinnigh (Kilkenny) - zabytkami romańskiej i gotyckiej architektury sakralnej, Baile Atha Cliath (Dublin) - katedrą św. Patryka z XII wieku, której dziekanem był Jonathan Swift, autor "Podróży Guliwera".
Figur na rozstajach dróg, pielgrzymek, świętych obrazków i zapełnionych kościołów wystarczy do obdzielenia znacznej części Europy. To wszak kraina misjonarzy chrystianizujących kontynent, klasztorów ze skryptoriami, w których powstawały słynne iluminowane inkunabuły, z najsłynniejszym - "Księgą z Kells", wystawianą dziś w gmachu dublińskiej Trinity College Library. Irlandczycy są - jak sami o sobie mówią - nieco staroświeccy. W centrum Dublina znajduje się jedyne w Europie miejsce, w którym za ledwie pięć funtów można nabyć suknię balową z lat 20. tego wieku. Nieco sfatygowaną, wymagającą renowacji, ale mogącą stanowić ozdobę najbardziej elitarnego balu na powitanie nowego wieku.
W okolicach Balline przykuwają uwagę ruiny opuszczonego szesnastowiecznego opactwa, w miasteczku Sligo - prastare kurhany i historia o spoczywającym na dnie jeziora srebrnym dzwonie, którego bicie dane jest usłyszeć tylko wolnym od grzechu. Rezerwat geologiczny Giant?s Causeway słynie z legend o pomieszkujących tu olbrzymach skazanych zimowym rankiem na zamianę w duchy. Także niewielkie miasteczko Malahite, na północ od Dublina, żyje legendą, której treść znają tylko najbardziej wytrwali klienci pubów. Podobno żaden z turystów, którzy przy grzanym "Jamesonie" poznają historię o młodej pięknej dziewczynie i wyznającym jej uczucie szpetnym starcu, nie doczekał dotychczas końca tej opowieści, nie wiadomo też, czy ma ona w ogóle jakiekolwiek zakończenie.


Irlandczycy nie wstydzą się swych bagien, owiec i torfowisk, skromnej zabudowy i żarliwej wiary

Irlandzkie historie, mity, podania mają tu wciąż tych samych bohaterów. On - Cuchulainn, niezłomny wojownik, bohater epickiego poematu "Tain Bo Cuailgne". Ona - Medb, kobieta, której nie jest w stanie zadowolić żaden mężczyzna, a miała ich trzydziestu każdego dnia; wprowadzała w ich świat najpierw namiętność, później zaś cierpienie. Duchy Cuchulainna i Medb szczególnie upodobały sobie ponoć zamki na torfowiskach na zachodnim wybrzeżu, cele pustelnicze, oratoria, głazy opatrzone zatartymi już dziś inskrypcjami. Także skałę Cashel z jedenastowieczną katedrą św. Cormaca w hrabstwie Tipperary.
Mchy z wolna zarastają celtyckie krzyże. Wędrując palcami po zimnych kamiennych postumentach, odkrywamy płaskorzeźby i inskrypcje. Na krzyżach Monasterboice dominują - podobnie jak na innych - motywy biblijne: kuszenie Adama przez Ewę, zamordowanie Abla przez Kaina. Są mędrcy świata, jest Sąd Ostateczny, a na samej górze krzyża - św. Antoni i św. Paweł łamiący chleb.
Piękny wysoki krzyż w Kells, postawiony podobno przez Jonathana Swifta, wykorzystywany jako szubienica do egzekucji miejscowych bojowników, przetrwał wieki. Dziś traci kolory - jak konstatują przewodniki - "w wyniku oddziaływania spalin samochodowych". Na Szmaragdowej Wyspie niszczeją inskrypcje wyryte w tajemnym ogamicznym piśmie (składającym się z systemu ukośnych kresek znaczonych na krawędziach kamieni). Napis na płycie nagrobnej w Castlekeeran głosi: "Covagni maqui mucoi luguni" - mimo że udało się rozszyfrować te słowa, nikt nie jest już w stanie dociec, co znaczą.
Duchy walczą ze złymi mocami zniszczenia. Do Irlandii przyciąga turystów nie zdewastowana przyroda - szczególnie w środkowej części, trawiastej, zdominowanej przez bagna i torfowiska. Umiarkowany, ciepły klimat sprzyja wegetacji traw, mchów, zieleniejących przez cały rok paproci, a nawet wzrastaniu orchidei i palm.
Najwyższe, wznoszące się na wysokość ponad 150 metrów klify znajdują się na południe od Galway w hrabstwie Clare. Niesamowite wrażenie robią też wiszą- cy most koło Ballycastle, wodospady Keel i Cliffs of Moher - wapienne twory wyrastające 200 m nad powierzchnię Atlantyku. Porozrzucane tworzą kamienne figury. "Duchy morza" - jak mawiają Irlandczycy. W Newgrange w hrabstwie Meath czy Dun Aengus na jednej z wysp Aran znajdują się jedne z najwspanialszych pozostałości z okresu neolitu.


Bilet do Dublina

Irlandia jest najpiękniejsza wczesną jesienią. Najtańsze bilety do Dublina oferuje British Midland - z przesiadką na londyńskim lotnisku Heathrow. Wcześniejsza rezerwacja hoteli jest możliwa także za pośrednictwem linii lotniczych lub biur podróży. Sieć linii kolejowych w Irlandii jest słabo rozbudowana, przypomina pajęczynę - z Dublinem w centrum. Kupując bilet, warto się od razu zdecydować na bilet powrotny - zwykle jest zaledwie o 10 proc. droższy niż w jedną stronę. Zniżki dla studentów (po wykupieniu specjalnych znaczków) sięgają 50 proc. Bilety autobusowe są nawet o połowę tańsze niż kolejowe. Warto rozważyć kupno karnetu kolejowo-autobusowego Irish Explorer Ticket (najtańszy, pięciodniowy, za 60 funtów). Interesującą propozycją jest także Heritage Card - ważna przez rok karta umożliwiająca wejście do wszystkich publicznych obiektów muzealnych, w tym także parków (karta studencka kosztuje 4 funty). W Irlandii Północnej podobną kartę wydaje fundacja National Trust. Od paszportu, kart kredytowych, ubezpieczenia i przewodników ważniejsza wydaje się tu nieprzemakalna kurtka, a dla romantyków - duży parasol dla dwojga.


Turyści z Polski są tu szczególnie mile witani. Za sprawą papieża Polaka, równie poplątanych dziejów znaczonych przez narodowe zrywy, gorzkie porażki, wielkie fale emigracji. - I z powodu równie wielkiego umiłowania dobrych trunków - śmieje się barman baru w Skerries, miasteczku liczącym kilkaset domostw, w którym powstało co najmniej kilkadziesiąt powtarzanych przez mieszkańców opowieści - jak ta o niezłomnym wojowniku zamienionym przez ukochaną w skałę jednym tylko zdaniem.
Kamienny celtycki krzyż w Drumcliffe z X wieku, wieża Martello w Sandycove, w której rozgrywa się akcja pierwszego rozdziału "Ulissesa" Jamesa Joyce?a... Namiętne celtyckie pieśni rozbrzmiewające po północy w dublińskich pubach... Kraina bardów i poetów tworzących świat zaludniony czarownicami, skrzatami i duchami, toczącymi manichejskie zmagania z siłami miłości, mądrości i dobra - mówią przewodnicy. Kraina, której naród ocalał, a język zaginął - dodają. I przestrzegają, że powrót do Irlandii dla kogoś, kto już tam był, ma niewielki sens. Irlandia jest "jednorazowa": przysiąść w mżawce niedaleko zamku w Malahite, nad urwistym brzegiem oceanu, na chwilę zwolnić tempo. I szybko zapomnieć - wracać do rzeczywistości z krainy mrocznej poezji, marzeń i kamiennych posągów.


Więcej możesz przeczytać w 36/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.