Żałosne kobiece libido

Żałosne kobiece libido

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fragment okładki książki "Na początku był seks" 
Dlaczego tak trudno być wiernym? Dlaczego seksualna namiętność zanika nawet wtedy, gdy miłość rozkwita? Dlaczego wielu mężczyzn w średnim wieku ryzykuje krótkotrwałe romanse z młodymi kobietami? Dlaczego homoseksualizm nie zanika? Cacilda Jethá i Christopher Ryan próbują odpowiedzieć na te i inne pytania dotyczące seksualności. W ramach serii "Biblioteka Wprost" przedstawiamy fragmenty książki "Na początku był seks".
Dlaczego kochamy tak, a nie inaczej? Od czasów Darwina uczy się nas, że naturalna dla człowieka jest monogamia, że mężczyźni i kobiety mogą czuć się bezpiecznie w zalegalizowanych związkach, ponieważ mąż zapewnia kobiecie ochronę i byt, a żona odwdzięcza mu się płodnością i wiernością.

Czy ta teoria przystaje do dzisiejszych czasów, gdy zawieranych jest coraz mniej ślubów, wzrasta liczba rozwodów, a seks pozamałżeński i spadek wzajemnego pożądania zdarzają się w nawet pozornie dobrych małżeństwach?

W książce "Na początku był seks" Cacilda Jethá i Christopher Ryan pokazują, jak bardzo teoria o ludzkiej skłonności do monogamii nie przystaje do rzeczywistości. Autorzy obalają niemal wszystko, co wiemy o seksie. "To książka przewartościowuje nasze podejście do początków i natury ludzkiej seksualności. Przekonująca i oparta na szeroko zakrojonych badaniach interdyscyplinarnych... pełna humoru, pasji i zrozumienia" - ocenił Stanley Krippner, profesor psychologii na Saybrook University.

W ramach serii "Biblioteka Wprost" przedstawiamy fragment książki "Na początku był seks. Prehistoryczne źródła nowoczesnej seksualności". Zapraszamy do lektury!


Osławione żałosne kobiece libido


"Samica... poza najrzadszymi wyjątkami, jest mniej chętna niż samiec".
Karol Darwin

Więc kobiety nie są szczególnie zainteresowane seksem? Mimo obserwacji Tejrezjasza do niedawna w zachodniej kulturze popularnej, medycynie i psychologii ewolucyjnej istniała co do tego niemal powszechna zgoda. W ostatnich latach kultura popularna zaczęła kwestionować ów domniemany kobiecy brak zainteresowania seksem, ale jeśli chodzi o obowiązujące w nauce poglądy na ten temat, nie zmieniło się wiele od czasów, gdy doktor William Acton w 1875 roku opublikował swe słynne przemyślenia, zapewniając czytelników, że „najlepsze matki, żony i gospodynie domowe wiedzą niewiele lub nic na temat seksualnych słabości... Można przyjąć, że skromna kobieta rzadko pragnie seksualnego zadowolenia dla siebie. Oddaje się mężowi, ale tylko po to, by go zadowolić”.

Bardziej współcześnie, w dziś już klasycznej pracy The Evolution of Human Sexuality, psycholog Donald Symons z przekonaniem głosi, że „u wszystkich ludów stosunek seksualny postrzegany jest jako usługa lub łaska świadczona przez kobiety na rzecz mężczyzn”. W opublikowanym w 1948 roku artykule prezentującym podwaliny wiedzy na ten temat genetyk A.J. Bateman nie waha się ekstrapolować swoich ustaleń na temat muszki owocowej na zachowania ludzi, konkludując, że dobór naturalny stymuluje „u mężczyzn niewybiórczy zapał, a u kobiet wybiórczą bierność”.

Imponująca jest już sama liczba dowodów zgromadzonych po to, by nas przekonać, że kobiety są istotami nieszczególnie skłonnymi do seksu. Setki, jeśli nie tysiące badań, rzekomo potwierdzają słabość kobiecego libido. Jednym z najczęściej cytowanych badań w zakresie psychologii ewolucyjnej jest typowa dla tego gatunku praca opublikowana w 1989 roku. Atrakcyjny ochotnik z pierwszych lat studiów podchodził do niczego niepodejrzewającego studenta przeciwnej płci, spacerującego samotnie po kampusie Uniwersytetu Stanu Floryda, i mówił: „Cześć, zauważyłem/zauważyłam cię ostatnio i uważam, że jesteś niezwykle atrakcyjna/atrakcyjny. Pójdziesz dziś ze mną do łóżka?”. Około 75 procent młodych mężczyzn wyrażało zgodę. Wielu z tych, którzy się nie zgodzili, poprosiło o możliwość skontaktowania się później. Propozycji takiej nie przyjęła ani jedna z kobiet zagadniętych przez atrakcyjnego obcego mężczyznę. Sprawa zamknięta.

To badanie n a p r a w d ę jest jednym z najbardziej znanych, jeśli chodzi o psychologię ewolucyjną. Badacze odwołują się do niego, żeby udowodnić, że kobiety nie są zainteresowane przypadkowym seksem, co przy teorii mówiącej, że kobiety instynktownie wymieniają seks na dobra pozyskiwane od mężczyzn, jest istotne. Kobieta bowiem, która daje seks za darmo, wypada z rynku, a inne kobiety mają przez nią większe trudności ze znalezieniem chętnych do wymienienia go na coś wartościowego.

Był to fragment książki "Na początku był seks. Prehistoryczne źródła nowoczesnej seksualności" Cacildy Jethá i Christophera Ryana, wydanej przez Wydawnictwo Czarna Owca.

Fragmenty interesujących nowości na rynku wydawniczym są cyklicznie publikowane w serwisie Wprost.pl w ramach cyklu "Biblioteka Wprost". Ostatnio publikowaliśmy fragment książki "Byle dalej" Marty Owczarek i Bartka Skowrońskiego wydanej przez Świat Książki oraz rozmowę z Januszem Palikotem, zamieszczoną w zbiorze wywiadów poświęconych Janowi Pawłowi II zatytułowanym "Ojciec Nieświęty". Książka Piotra Szumlewicza ukazała się nakładem wydawnictwa "Czarna Owca". Kolejne teksty już niebawem na Wprost.pl!

Galeria:
Na początku był seks