Rosja, USA, Belgia i Półwysep Arabski. Polacy głosuja za granicą

Rosja, USA, Belgia i Półwysep Arabski. Polacy głosuja za granicą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybory (fot.alco81/Fotolia.pl) 
Polonia amerykańska już zakończyła swoje głosowanie w wyborach parlamentarnych 2015. Polacy wciąż mogą przystąpić do wyborów m.in. w Belgii, Rosji i na Półwyspie Arabskim.

W Rosji 500, w Belgii 8 tys.

Niespełna 500 Polaków zgłosiło w Rosji chęć wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych. Zostało dla nich przygotowanych pięć komisji wyborczych przy placówkach konsularnych. Największa frekwencja spodziewana jest w Moskwie. W Belgii zagłosować może prawie 8 tys. Polaków w sześciu lokalach wyborczych. Pięć z nich zlokalizowanych jest w Brukseli, jedna w Antwerpii. Głosowanie w Belgii potrwa, podobnie jak w Polsce, do godziny 21.

Na Półwyspie Arabskim z rana

Możliwość głosowania w placówkach dyplomatycznych mają również Polacy zamieszkujący w państwach Półwyspu Arabskiego, m.in w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Katarze, Jordanii. Ze względu na to, że niedziela jest dniem pracującym w państwach arabskich, wiele osób oddało głos z rana.

W USA

Na zachodnim wybrzeżu USA głosowanie w wyborach parlamentarnych dobiegło już końca - o godzinie 6 zamknięto lokale wyborcze. W Stanach Zjednoczonych chęć wzięcia udziału w wyborach wyraziło 27 tys. osób, specjalnie dla nich powstały 32 komisje wyborcze.

Onet.pl