"Ma osobowość psychopatyczną" i właśnie opuścił więzienie

"Ma osobowość psychopatyczną" i właśnie opuścił więzienie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot.sxc.hu 
Więzienie we Wronkach opuścił mężczyzna, który za kratami spędził w sumie 43 lata, w tym 25 za gwałt i morderstwo. Władze penitencjarne apelowały o skierowanie go na leczenie, jednak sąd nie zdecydował się na taki krok.
Mężczyzna w rozmowie z TVN24 powiedział, że do więzienia poszedł po raz pierwszy w wieku 24 lat. Ostatni wyrok otrzymał za zgwałcenie i zamordowanie kobiety, której ciało następnie wyrzucił do rzeki.  

- Przez wiele lat przysyłał listy z groźbami. Mamę wywozimy, bo wiemy, że największe pretensje miał do niej - powiedziała o zachowaniu mężczyzny w trakcie odbywania kary krewna ofiary. Biegli stwierdzili, że skazany "ma osobowość psychopatyczną".

Po wyjściu z więzienia wrócił do Nowej Soli, skąd pochodzi. Mieszka w domu opieki społecznej. Na razie, jak relacjonują, nie ma z nim problemu. Pierwsze kroki po przyjeździe do Nowej Soli skierował do domu nieżyjących rodziców. Potem odwiedził ich groby.

TVN24, ml