Pościg za pijanym kierowcą. Wpadł w poślizg, wylądował w zaroślach

Pościg za pijanym kierowcą. Wpadł w poślizg, wylądował w zaroślach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pościg za pijanym kierowcą. Wpadł w poślizg, wylądował w zaroślach (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Bełchatowscy policjanci po pościgu zatrzymali pijanego pirata drogowego. 41-latek kierujący VW passatem miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W takim stanie popełnił wiele wykroczeń, doprowadzając do zderzenia z innym autem.
Około godziny 1.00 w nocy policyjny patrol z bełchatowskiej komendy zwrócił uwagę na samochód, który, wyjeżdżając z ulicy Okrzei, nie zastosował się do znaku STOP i na widok radiowozu odjechał z dużą prędkością. Mundurowi ruszyli za piratem drogowym, który, przyspieszając, skręcił w ulicę Armii Krajowej, nie włączając kierunkowskazu.

Kierujący VW passatem nie zatrzymał się mimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Do akcji zaangażowano pozostałe patrole. Kierowca ominął jeden z nich, przejeżdżając po chodniku. W pewnym momencie, w okolicy ronda Solidarności, zaczął gwałtownie hamować, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, uderzył w inny pojazd i ostatecznie zatrzymał  się w zaroślach.

41-latek szybko został obezwładniony. Czuć było od niego woń alkoholu. Badania wykazały w jego organizmie ponad 2 promile. Nie posiadał przy sobie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego oraz polisy OC. Noc spędził w policyjnym areszcie. Uderzone w tył BMW kierowane przez 27-latka dachowało na poboczu. Kierowca pozostał w szpitalu na obserwacji.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

KWP Łódź