Gdzie się podziało 100 mln zł na budowę stadionu Ruchu Chorzów? Jest odpowiedź resortu

Gdzie się podziało 100 mln zł na budowę stadionu Ruchu Chorzów? Jest odpowiedź resortu

Stadion Ruchu Chorzów
Stadion Ruchu Chorzów Źródło:Newspix.pl / Tomasz Wantula
Odżyła dyskusja w sprawie ponad 100 mln zł na modernizację chorzowskiego stadionu. Prezydent Chorzowa twierdzi, że obiecanych przez Morawieckiego pieniędzy nie ma. Ministerstwo Sportu i Turystyki zapewnia, że są.

W piątek, 8 grudnia, na Stadionie Śląskim miał miejsce briefing prasowy na temat finansowania modernizacji obiektu Ruchu Chorzów. Chodzi o rozbudowę obiektu przy ulicy Cichej 6 wraz z parkingami i infrastrukturą techniczną. W konferencji prasowej wzięli udział poseł na sejm RP Wojciech Saługa, prezydent Chorzowa Andrzej Kotala i prezes ADM-u, miejskiej spółki odpowiedzialnej za modernizację stadionu, Marcin Mańka.

Sprawa dotyczyła ponad 100 mln zł, które obiecał dla Chorzowa Mateusz Morawiecki. Były premier jeszcze na trzy dni przed wyborami potwierdził, że Ministerstwo Sportu i Turystyki wspomoże właśnie taką kwotą budowę nowego stadionu dla Ruchu Chorzów. Drugie tyle ma dołożyć miasto. Ale, jak mówił na briefingu prezydent miasta, tuż po wyborach sprawa pieniędzy od rządu ucichła.

Nikt nie wie, gdzie są te pieniądze

„Trochę się czujemy oszukani tutaj. Jak wiemy wniosek został złożony prawidłowo w czerwcu, była pozytywna informacja, że został on pozytywnie oceniony. Potem potwierdzono to w październiku. Niestety po wyborach telefony zamilkły, na nasze maile i również telefony nie było odpowiedzi. Dzisiaj już nie ma z kim rozmawiać. Nowa pani minister kompletnie nie może nam odpowiedzieć na pytanie” – żalił się Andrzej Kotala.

Czytaj też:
Jednoznaczna prognoza Marcina Mastalerka. „Nic bez walki nie przyjdzie”

Wtórował mu Wojciech Saługa. Poseł Koalicji Obywatelskiej mówił w ten sposób: „Jeszcze premier Morawiecki ma trzy dni na spełnienie swojej obietnicy, ale wszystko wskazuje na to, że jej nie spełni, że to tylko było wykorzystywanie kibiców i mieszkańców Chorzowa. Jeszcze w czwartek przed wyborami mówił (były premier Mateusz Morawiecki – red.) tu, że będą te pieniądze, rozpisał konkurs i od tego czasu echo. Nikt nie wie, gdzie są te pieniądze”.

Ministerstwo odpowiada

Rozgoryczeni kibice Ruchu Chorzów postanowili więc spytać Ministerstwo Sportu i Turystyki, ile w tym prawdy, że pieniędzy na stadion nie ma. Z oficjalnym zapytaniem w tej sprawie zwrócił się i do resortu, i do KPRM Szymon Michałek, kibic Ruchu Chorzów i działacz na rzecz modernizacji stadionu.

Ministerstwo Turystyki i Sportu nadesłało mu odpowiedź 11 grudnia. Wynika z niej, że środki na budowę stadionu są zabezpieczone w budżecie. Państwo nie wypłaci jednak od razu całej kwoty 104 mln zł, a wsparcia będzie udzielać transzami w miarę postępu prac na placu budowy.

Czytaj też:
Były rzecznik rządu o brakujących milionach w budżecie KPRM: „Takie przepisy”

„Środki są uruchamiane na podstawie przekładanych przez beneficjenta faktur lub rachunków za zrealizowane roboty budowlane, zgodnie z harmonogramem realizacji zadania, będącym załącznikiem do umowy dotacyjnej” – informuje ministerstwo.

„Na koniec chciałbym dodać, że liczę że nowy rząd pod przewodnictwem Premiera Donalda Tuska oraz nowego Ministra Sportu Sławomira Nitrasa, będzie realizował rozpoczęte projekty, w tym budowy stadionu Ruchu. Martwi jednak brak wiedzy lub być może celowe wprowadzanie chorzowian i kibiców Ruchu w błąd, które miało miejsce na piątkowej konferencji” – napisał w swoich mediach społecznościowych Szymon Michałek.

Czytaj też:
Kto zostanie liderem parlamentarnej opozycji? Nowy sondaż sugeruje trzy nazwiska
Czytaj też:
To oni pokierują polską gospodarką. Przedstawiamy nowych ministrów

Źródło: Wprost