Historii od metra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdyby nie wojna, mielibyśmy w Warszawie siedem linii metra. Budowa ostatniej skończyłaby się 36 lat temu. O tym opowiada powstający właśnie serial. Zobaczymy go w TVP - zapowiada "Życie Warszawy".

Akcja produkcji "... ten ratuje cały świat", reżyserowanej przez Waldemara Krzystka, koncentruje się na latach okupacji. Główną bohaterką jest młoda pielęgniarka Basia, wspólnie z innymi ludźmi decydująca się nieść pomoc Żydom. Ale w serialu pojawią się też wątki przedwojenne, nawiązujące do autentycznych zdarzeń, postaci i projektów.

Jednym z fikcyjnych bohaterów serialu jest Stefan Kowalski, młody architekt współpracujący z głównym projektantem warszawskiego metra Janem Kubalskim (postacią autentyczną). Opowiadanie zaczyna się w momencie, gdy po kłopotach związanych z wielkim kryzysem, metro - między innymi za sprawą prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego - jako projekt wraca do realizacji.

Serialowy Kowalski właśnie dostał odpowiedzialne zadanie: zaprojektowanie stacji przy placu Napoleona (obecnie plac Powstańców). Trzecią z autentycznych postaci, która pojawi się na ekranie, jest przedwojenny wiceminister komunikacji Julian Piasecki. Cała trójka mocno angażuje się w realizację wizji nowoczesnej warszawskiej komunikacji.

Sieć linii metra miała być oddana do użytku w 1973 roku.- Planowanie budowy metra to wstęp do serialu, który jednak będzie miał odbicie w późniejszych wydarzeniach. Zdecydowaliśmy się na ten wątek, by pokazać to, czego wciąż nie ma w polskim kinie: że II Rzeczpospolita przeżyła wielki skok cywilizacyjny - tłumaczy na lamach "ŻW" scenarzysta Wojciech Tomczyk.