Skręt z Biblii pali się lepiej niż z Koranu

Skręt z Biblii pali się lepiej niż z Koranu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Australijczyk Alex Stewart, zamieścił w serwisie YouTube filmik, na którym pali skręty, które wykonał z wyrwanych stron z Biblii i Koranu. Alex Stewart jest prawnikiem z Brisbane i jednocześnie ateistą. Przekonuje, że święte księgi różnych religii nie są niczym świętym. - To jedynie głupie książki. Kogo to obchodzi? Jeśli kogoś przejmuje los spalonych książek, to oznacza, że bierze życie zdecydowanie za serio- stwierdził Stewart.
W umieszczonym filmiku Stewart robi skręty z wyrwanych stronic Biblii i Koranu, a następnie sprawdza, który skręt pali się lepiej. Stewart przyznał Biblii 7 punktów w 10-stopniowej skali „łatwości spalenia". Adwokat powiedział, że zdecydowanie lepiej paliło mu się skręta wykonanego z świętej księgi chrześcijan, gdyż po tym z stronic Koranu poczuł się źle.

Filmik stworzony przez Stewarta jest żartobliwą, w jego mniemaniu, odpowiedzią na skandal związany z oświadczeniem pastora Terry’ego Jonesa, który miał w rocznicę zamachu na WTC spalić 200 egzemplarzy Koranu.

Mężczyzna jest przekonany, że z powodu spalenia skrętów, wykonanych z stronic wydartych z Biblii i Koranu, grozi mu utrata pracy na uniwersytecie w Brisbane. Stewart zaprzecza by w wypalonych przez niego skrętach znajdowała się marihuana. Mężczyznę zgodnie skrytykowali hierarchowie muzułmańscy i chrześcijańscy w Australii.

Newsom.au; dp